W Polsce mamy dramatyczną sytuację, jeśli chodzi o skalę wyłudzeń VAT, musimy uszczelniać swój system nie czekając na zmiany w prawie UE - wskazuje w rozmowie z PAP Roman Namysłowski, partner w Crido Taxand, członek Rady Konsultacyjnej Prawa Podatkowego oraz członek VAT Expert Group. I wskazuje, że np. obecne zasady regulujące rozliczenia VAT w dostawach wewnątrz UE (tzw. wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów WDT) ustanowiono w 1993 r. jako system przejściowy na trzy lata. Minęły 23 lata, więc najwyższy czas go zmienić.
Polska spółka X (podatnik VAT) zawarła z podatnikiem Y z Niemiec umowę o świadczenie kompleksowych usług logistycznych, na podstawie której X umożliwi przechowywanie towarów należących do Y we własnym magazynie, bez przyznawania jednak prawa do używania określonej części ww. nieruchomości. Oprócz tego, spółka X będzie świadczyć usługi rozładunku i załadunku towarów Y oraz będzie prowadzić inwentaryzację stanów magazynowych dla tego podmiotu. W związku z tym, powstała wątpliwość, w jakim państwie powinny zostać opodatkowane przedmiotowe świadczenia.
Z przedstawionego dokumentu Komisji Europejskiej dotyczącego podatku VAT wynika, że obecny schemat rozliczania transakcji wspólnotowych ma być zastąpiony takim, w którym transakcje transgraniczne traktowane będą tak, jak transakcje krajowe. Wprowadzenie zmian może ograniczyć skalę nadużyć, m.in. poprzez zmniejszenie liczby podmiotów, które otrzymają zwrot podatku VAT dzięki stosowaniu stawki 0 proc.
Ministerstwo Finansów zapewnia, że organy podatkowe dokładają szczególnej staranności, aby dokonywać zwrotu podatku VAT dla polskich eksporterów w ustawowych terminach oraz nie są zainteresowane nieuzasadnionym przedłużaniem tych terminów, m.in. dlatego, że w przypadku ustalenia, że kwota zwrotu VAT była zasadna, muszą ją zwrócić wraz z odsetkami.
Umowa zamiany wierzytelności na towary, wynikająca z konieczności obejścia saudyjskiego prawa, dla polskiej firmy może wiązać się z dodatkowymi kosztami. Nie byłoby ich, gdyby wymiana odbywała się na terenie Unii Europejskiej, jednak wtedy jedna ze stron musiałaby zapłacić VAT, co również oznaczałoby dodatkowe koszty.