REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Ceny usług stomatologicznych rosną bardziej niż inflacja w całym sektorze zdrowia. Widać to w perspektywie kilku lat oraz ostatnich miesięcy. Ta różnica wciąż będzie się pogłębiać. Gabinety dentystyczne przycisnął wzrost różnych kosztów. Coraz trudniej jest im utrzymywać ceny, które wciąż są mocno niedoszacowane. Gdyby stomatolodzy podnosili je w ślad za faktycznymi podwyżkami wszystkich składowych, to usługi byłyby już obecnie droższe o minimum 15% rdr – pisze dr n. med. Piotr Przybylski. Doktor Przybylski ocenia, że w I kwartale 2025 roku wzrost cen może dobić do 10% rdr. Szczególnie mogą to odczuć pacjenci w dużych i średnich miastach.
Najprawdopodobniej większość osób leczy w Polsce zęby prywatnie za własne pieniądze, ale trzeba wiedzieć, że można to zrobić również w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, czyli – jak to się mówi potocznie „na NFZ”. Lista takich refundowanych świadczeń stomatologicznych jest całkiem długa. Trzeba tylko znaleźć dentystę (stomatologa), który ma podpisaną umowę z NFZ na udzielanie świadczeń stomatologicznych. Przedstawiamy listę świadczeń gwarantowanych (refundowanych przez NFZ) z zakresu leczenia stomatologicznego obowiązujących teraz, a także informujemy o projekcie rozporządzenia, które ma wydłużyć listę tych świadczeń - najprawdopodobniej jeszcze w 2024 roku.
Co na NFZ u dentysty 2024? Jak skorzystać z dentysty na NFZ? Czy dentysta ma obowiązek przyjąć z bólem zęba? Za jakie usługi stomatologiczne płaci NFZ? Czy potrzebne jest skierowanie do dentysty? Nie wiele osób wie, ale np. w ramach NFZ, za darmo można usunąć raz w roku kamień nazębny.
Z reguły większość z nas leczy zęby prywatnie i zostawia u dentystów okazałe sumy. Ale też trzeba wiedzieć, że cały czas istnieje w Polsce możliwość bezpłatnego leczenia zębów z całkiem sporym zakresem zabiegów. W ramach ubezpieczenia zdrowotnego z refundacją NFZ. Niestety nie każdy dentysta ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia, bo tylko w takim gabinecie można skorzystać z darmowego leczenia. Publikujemy listę konkretnych zabiegów i świadczeń dentystycznych refundowanych przez NFZ. Ministerstwo Zdrowia chce zwiększyć zakres gwarantowanych świadczeń stomatologicznych. Na wiosnę 2024 r. ukazał się projekt rozporządzenia w tej sprawie.
REKLAMA
Narodowy Fundusz Zdrowia informuje, ze w pierwszych 3 miesiącach 2024 roku liczba świadczeniodawców (tj. gabinetów dentystycznych) z umową w rodzaju leczenie stomatologiczne była o 2,5% mniejsza niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. W ciągu dwunastu miesięcy tego typu spadki nastąpiły w każdym Oddziale Wojewódzkim NFZ. Sytuacja pogarsza się z roku na rok, co pokazuje analiza statystyk za lata 2019-2023. Stomatologia publiczna powolutku przestaje istnieć ocenia Paweł Barucha, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Krajowa Informacja Skarbowa (KIS) potwierdziła, że wydatki na zakup i utrzymanie aparatów słuchowych mające związek przyczynowo−skutkowy z prowadzoną działalnością gospodarczą, mogą stanowić koszty uzyskania przychodów w prowadzonej przez lekarza dentystę pozarolniczej działalności gospodarczej, zgodnie z art. 22 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
W ostatnich tygodniach w mediach toczyła się dyskusja o tym, że japoński naukowiec zapowiedział, iż jeszcze w tej dekadzie powstanie lek na porost zębów. Ta wiadomość zelektryzowała środowisko medyczne, a także pacjentów implantologicznych i protetycznych. Ale zdaniem dr n. med. Piotra Przybylskiego należy trochę ostudzić emocje w tym zakresie. Lek na porost zębów, jak każdy lek, musiałby przejść wiele badań klinicznych, aby potwierdzono jego skuteczność i bezpieczeństwo, a następnie dopuszczono do obrotu. Jak wskazuje ekspert, sam ewentualny proces odrastania zębów musi być też dokładnie monitorowany, aby nie wywołał poważnych problemów z układem zgryzowym i funkcją żucia. Nawet jeśli lek rozpocznie nową erę w stomatologii, to upłynie jeszcze wiele lat, zanim w ogóle trafi do Polski. Sami lekarze będą musieli też przejść liczne szkolenia, aby móc go podawać pacjentom. I to też nie będzie łatwy proces do zrealizowania.
Krajowa Informacja Skarbowa (KIS) uznała, że spółka stomatologiczna ma prawo do zwolnienia z zapłaty podatku od towarów i usług, uznając jej działalność za leczniczą zgodnie z ustawą o VAT i ustawą o działalności leczniczej, dzięki świadczeniu usług dentystycznych mających na celu diagnozowanie, leczenie i zapobieganie chorobom jamy ustnej.
REKLAMA
Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) zamierza w 2024 roku wydać na finansowanie świadczeń stomatologicznych o ponad 23% więcej w porównaniu z planem finansowym na br. Jak podkreślają eksperci, to dobrze, ale – w ich ocenie – pacjenci właściwie nie odczują żadnej różnicy. Ostatnio gabinety dentystyczne zmagały się z drastycznymi podwyżkami, często przekraczającymi nawet 40% rdr. Od kwietnia 2023 roku NFZ płaci więcej za część świadczeń, a koszt wprowadzenia wyższych wycen to 410 mln zł rocznie. W ub.r. najczęściej rozliczanym świadczeniem z zakresu stomatologii było płukanie kieszonki dziąsłowej i aplikacji leku. Do tego z danych Funduszu wynika, że ostatnio liczba współpracujących z nim gabinetów dentystycznych była mniejsza niż w 2022 r. Eksperci uważają, że ta sytuacja raczej się nie poprawi.
REKLAMA