Generalną zasadą dotyczącą urlopów wypoczynkowych jest obowiązek wykorzystywania ich w naturze. Oznacza to, że pracownik powinien mieć szansę do rzeczywistego wypoczynku i nieświadczenia pracy. Prawo do urlopu obwarowane jest w Kodeksie pracy szeregiem przepisów gwarancyjnych, które mają sprawić, że pracownik wykorzysta urlop zgodnie z założeniem – na odpoczynek. Wyjątkiem od reguły wykorzystywania urlopu w naturze jest instytucja ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop. Jako wyjątek, powinna więc być stosowana jedynie w konkretnych przypadkach, wskazanych w Kodeksie pracy.
Użytego w art. 38 ust. 1 Pzp terminu „niezwłocznie” nie należy utożsamiać z terminem natychmiastowym, gdyż oznacza on termin realny do dokonania określonej czynności, mający na względzie okoliczności miejsca i czasu. W wyroku z dnia 13 grudnia 2006 r., II CSK 293/06, LEX nr 453147, Sąd Najwyższy stwierdził, że „użytego w art. 455 k.c. terminu „niezwłocznie” nie należy utożsamiać z terminem natychmiastowym, termin „niezwłocznie” oznacza bowiem termin realny, mający na względzie okoliczności miejsca i czasu, a także regulacje zawarte w art. 354 i art. 355 Kc” (podobnie w wyrokach SN: z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 769/00 i z dnia 28 kwietnia 2004 r., V CK 461/03).
Pracownik został zatrudniony po raz pierwszy od 02.01.2014 r. na 3 m-ce na okres próbny, a następnie na czas określony dłuższy niż 1 rok od dnia 01.04.2014. Jeśli chodzi o urlop dla pracownika, z którego jeszcze nie korzystał, czy liczę go oddzielnie do każdej umowy do 01.02 i 02.03 czyli 2x 1,66= 3,32 czyli 3 i dla drugiej umowy do 30.04-1,66 itd. aż do 30.12.czyli razem z drugiej umowy 8 x 1,66= 13,28 czyli 13 i potem 3+13=16