Podczas minimalnego okresu urlopu wypoczynkowego, gwarantowanego na mocy prawa Unii, pracownik ma prawo do zwykłego wynagrodzenia, pomimo wcześniejszych okresów pracy w obniżonym wymiarze czasu pracy. Jednakże czas trwania tego minimalnego urlopu wypoczynkowego zależy od faktycznie wykonanej pracy podczas okresu rozliczeniowego, a tym samym okresy pracy w obniżonym wymiarze czasu pracy mogą skutkować tym, że ten minimalny urlop jest krótszy niż cztery tygodnie. Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 13 grudnia 2018 r. w sprawie C-385/17.
6 listopada 2018 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Spadkobiercy zmarłego pracownika mogą skutecznie domagać się od jego byłego pracodawcy ekwiwalentu pieniężnego za coroczny płatny urlop, który nie został wykorzystany przez zmarłego. Prawo zmarłego pracownika do ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop jest bowiem przenoszone w drodze dziedziczenia na jego spadkobierców. Jeżeli prawo krajowe wyklucza taką możliwość, to jest w tym zakresie niezgodne z prawem UE, a spadkobiercy mogą powoływać się bezpośrednio na prawo UE zarówno wobec pracodawcy publicznego, jak i pracodawcy prywatnego.
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że pracownik nie może automatycznie utracić nabytego prawa do corocznego płatnego urlopu ze względu na to, że nie złożył wniosku urlopowego. Prawo to może wygasnąć, jeśli pracodawca udowodni, że pracownik umyślnie nie wystąpił o coroczny płatny urlop po uprzednim umożliwieniu mu rzeczywistego skorzystania z prawa do tego urlopu, prawo Unii nie stoi na przeszkodzie utracie ani tego prawa.
PYTANIE: Zgodnie z regulaminem ZFŚS, „wczasy pod gruszą” należą się pracownikom po złożeniu wniosku urlopowego na wypoczynek nie krótszy niż 14 dni kalendarzowych. Emeryci nie mają możliwości złożenia takiego wniosku, ale uzyskują prawo do świadczeń z okazji świąt, zapomóg zdrowotnych, losowych i socjalnych oraz do innych dopłat, jak np. wycieczki czy kino. Czy jest możliwość, aby emerytom nie wypłacać tzw. wczasów pod gruszą?
Kodeks pracy jasno rozróżnia umowę o pracę na czas nieokreślony, od umowy o pracę na czas określony. Generalnie, umowy bezterminowe przewidziane są dla pracowników stałych, którzy mają współpracować z danym przedsiębiorcą dłużej, czy nawet na zawsze. Takich pracowników z założenia się docenia i kodeks wprowadza dla nich specjalne prawa oraz ochronę. Ustawodawca zauważył jednak tendencję do zastępowania umów na czas nieokreślony, umowami terminowymi – po to właśnie by ograniczać prawa pracowników. Odpowiedzią między innymi na takie nieetyczne działania pracodawców, była reforma prawa pracy wprowadzona w Polsce w 2016 roku. Zmieniła ona między innymi zasady dotyczące okresów wypowiedzenia oraz urlopów umów na czas określony.