Pracownik, który chce rozwiązać umowę o pracę ze swoim pracodawcą, musi wiedzieć, jaki okres wypowiedzenia mu przysługuje. Jest to zależne od rodzaju zawartej umowy, czasu, na jaki została zawarta umowa oraz przepracowanego okresu (stażu pracy) u danego pracodawcy, ale nie tylko.
Umowa o pracę tymczasową jest dość specyficzną umową. Niby nosi znamiona umowy na czas określony, a jednak nią nie jest. Powiem szczerze, że nie raz spotkałam się z błędnym przekonaniem, iż czyjaś umowa jest umową na czas określony i niestety dużym rozczarowaniem, gdy tłumaczyłam, że umowa o pracę tymczasową to zupełnie inna konstrukcja.
Większość osób z góry zakłada, że najlepszym rodzajem zdobywania środków finansowych, jest praca w ramach umowy o pracę. Ma ona być rozwiązaniem trwalszym, wygodniejszym i bardziej korzystnym finansowo, niż umowa zlecenia, czy prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Czy faktycznie tak jest? I dlaczego umowa o pracę, coraz mniej różni się od innych form współpracy?
W naszej firmie właśnie zakończyła się kontrola ZUS. Inspektor zakwestionował kilkadziesiąt umów o dzieło, wskazując, że w ich treści przedmiot umowy nie został precyzyjnie określony, a to oznacza, że była to umowa „starannego działania”, a nie „umowa rezultatu”. W związku z zamianą umów o dzieło na umowy zlecenia ustalono zaległość składkową na ponad 130 tys. zł. Jakie mamy możliwości, aby podważyć ustalenia ZUS?
Zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. W przypadku, gdy zajdzie któraś z przesłanek utraty prawa do zasiłku, a ubezpieczony jest niezdolny do pracy przez dłuższy okres objęty kilkoma zwolnieniami lekarskimi, ZUS często wydaje decyzje pozbawiające prawa do zasiłku za cały okres zasiłkowy (objęty kilkoma zwolnieniami lekarskimi), tymczasem jest to sprzeczne z literalnym brzmieniem ww. przepisu art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej.