Na umowach cywilnoprawnych pracuje dziś ponad 1,5 mln Polaków. Liczba ta z roku na rok jest coraz wyższa. Przyszłe emerytury osób zatrudnionych na podstawie umów-zlecenie i o dzieło mogą być niższe niż minimalne, a to oznacza, że państwo będzie musiało do nich dopłacać. Eksperci ostrzegają, że w konsekwencji system emerytalny może przestać się bilansować.