Amerykanie stawiają właśnie na technologię wysysania dwutlenku węgla z atmosfery. Wyobraź sobie miliony urządzeń wielkości autobusu rozsianych wzdłuż linii brzegowych i ustawionych na otwartych przestrzeniach przemysłowych, zasilanych ogromnymi ilościami energii odnawialnej, które wysysają dwutlenek węgla z powietrza. Okazuje się to coraz bardziej realne za sprawą innowacyjnych technologii. W ub.r. biznesmen Elon Musk przekazał 100 mln dol. na nagrodę za najlepszą technologię wychwytywania dwutlenku węgla - CDR. Co, więcej pozyskiwany dwutlenek węgla można magazynować w różnych produktach np. betonie.