REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Już od 31 grudnia 2024 roku inspekcje transportowe w całej Unii Europejskiej zyskają nowe możliwości nadzoru, które znacząco wpłyną na funkcjonowanie branży zarówno w transporcie międzynarodowym, jak i krajowym. Dwukrotne wydłużenie okresu kontroli wymusi istotną zmianę procedur w firmach transportowych i przewozach osób. Należy się też liczyć ze zwiększoną liczbą wykrytych naruszeń na drodze. Jakie są konsekwencje tych zmian? I w jaki sposób przewoźnicy oraz osoby odpowiedzialne za transport publiczny mogą się na to przygotować?
Nadchodzi rewolucja w branży transportowej. Od styczna 2025 roku zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące tachografów wynikające z Pakietu Mobilności. Pierwszy etap obowiązkowej wymiany urządzeń na inteligentne tachografy drugiej generacji (G2V2) kończy się już w grudniu 2024 roku.
W Polsce ponad 300 tys. aut będzie musiało otrzymać nowy tachograf. Kiedy jest on konieczny i ile kosztuje jego montaż? To kluczowe pytania. Zwłaszcza że kara za nieprzystosowanie pojazdu do nowych wymogów to nawet 10 tys. zł.
Inteligentne tachografy staną się standardem w ciężarówkach jeszcze w tym roku. W takie właśnie urządzenia trzeba będzie wyposażyć pojazdy. Wszystkie w ruchu międzynarodowym! Brak tachografu G2 może oznaczać nawet 12 000 zł mandatu.
REKLAMA
W branży transportowej trend technologizacji polskich przedsiębiorstw i postępującej optymalizacji działań będzie się umacniał w tym roku. A to między innymi za sprawą kolejnych podwyżek, które czekają branżę TSL. Jakich?
Już od niedawna w nowo zarejestrowanych pojazdach ciężarowych obowiązuje montaż najnowszych tachografów inteligentnych drugiej wersji, które mają stać się standardowym wyposażeniem wszystkich pojazdów przeznaczonych na międzynarodowe trasy do sierpnia 2025 roku. I choć tachografy inteligentne II wersji ze względu na nowe funkcje – automatycznego rejestrowania przekroczeń granic i rejestracji załadunków oraz rozładunków – miały być ułatwieniem dla firm transportowych, to w praktyce może być nieco inaczej. Dlaczego? Najnowsza wersja tachografów nie zapisuje wszystkich danych na dotychczasowo stosowanych kartach kierowców tylko na nowych kartach kierowców wydawanych od 21 sierpnia bieżącego roku.W związku z tym przewoźnicy mogą być narażeni na kary, a także mieć trudności z rozliczaniem wynagrodzeń kierowców. Co mogą zrobić firmy, aby uniknąć problemów, zanim pojawią się oficjalne wyjaśnienia w tej sprawie? Jakie dodatkowe funkcje ma najnowsza generacja kart i czy rozwiązaniem dla przewoźników byłaby wymiana karty na nowszą wersję? Na te pytania odpowiada Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń, Inelo, Grupa Eurowag.
REKLAMA
REKLAMA