Organy podatkowe zwykle uznawały, że osoba prowadząca działalność gospodarczą nie może odliczyć wydatków na dokształcanie się, w tym studia, jeśli zostały one rozpoczęta przed uruchomieniem firmy. Jeśli jednak nauka odbywała się już w trakcie prowadzenia działalności, wówczas zazwyczaj fiskus wyrażał zgodę na wpisanie czesnego w koszty. Pod warunkiem jednak, że można było wykazać związek między kierunkiem nauki a przychodami – również przyszłymi - firmy. Innymi słowy, przedsiębiorca studiujący filozofię raczej nie miał szans na wpisanie czesnego do kosztów firmy.
Jak wynika z rankingu The 2015 Academic Ranking of World Universities, 17 z 20 najlepszych uczelni na świecie to uniwersytety z USA. Przeprowadzone badania potwierdzają, że studia za oceanem to nie tylko prestiż, ale także szansa na lepszą pracę i wyższe zarobki. Sprawdziliśmy, z jakimi kosztami powinien liczyć się rodzic absolwenta szkoły średniej, chcącego zdobywać wiedzę na amerykańskim uniwersytecie.
Do kosztów uzyskania przychodów nie mogą być zaliczane wydatki na kształcenie (czesne), które zostały poniesione na długo przed uruchomieniem działalności gospodarczej. W przypadku jednak, gdy za naukę płaci osoba prowadząca firmę, wydatki na kształcenie może zaliczyć do kosztów, jeśli występuje związek między kierunkiem kształcenia a działalnością gospodarczą. Takie rozwiązanie jest korzystne zwłaszcza dla osób, które uruchomiły działalności jeszcze na studiach.