REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
To koniec podwyżek wynagrodzeń? omunikat Głównego Urzędu Statystycznego o przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu w przedsiębiorstwach w maju 2024 roku wygląda niepokojąco: średnia krajowa wyniosła 7 998,81 zł. Miesiąc wcześniej było to już 8 271,53 zł. Ekonomiści zapowiadali, że na koniec roku przeciętne wynagrodzenie zbliży się do 10 000 zł, czy to nierealne?
W kwietniu banki znów zaostrzyły kryteria ustalania zdolności kredytowej osób ubiegających się o kredyty hipoteczne. Nie zniwelował tego kolejny znaczący wzrost średniej krajowej. Na dodatek ceny metra kwadratowego nie przestają rosnąć, maleje za to oferta dostępnych mieszkań.
Jesteś fachowcem o poszukiwanych kompetencjach, twoje zarobki w tym roku wzrosną o prawie 12 procent. Na koniec roku powinieneś mieć prawie 6,5 tys. zł na rękę czyli brutto 9 tys. złotych!
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w marcu 2024 r. wyniosło 8408,17 zł – od takiej dobrej dla pracowników wiadomości rozpoczął się nowy tydzień, komunikatem Głównego Urzędu Statystycznego z 22 kwietnia.
REKLAMA
Drugiej waloryzacji emerytur w 2024 roku nie ma się co spodziewać, bo prawdopodobieństwo, że inflacja w pierwszej połowie przekroczy 5 procent jest tylko matematyczne, a w rzeczywistości – nierealne. Oznacza to, że także w 2025 roku, od 1 marca waloryzacja emerytur i rent odbędzie się na dotychczasowych zasadach: pod uwagę będzie brana średnioroczna inflacja za cały 2024 rok oraz średnia krajowa.
W tym roku najniższa krajowa, a w konsekwencji i inne wynagrodzenia, wzrosną w rekordowej skali – średnio realny wzrost wynagrodzeń ma wynieść 6,4 procent. To ogromny wzrost, skoro rok wcześniej realny wzrost wynagrodzeń wyniósł 0,9 procent, a jeszcze wcześniej płace realne obniżyły się.
Stosunkowo wysoka waloryzacja emerytur od 1 marca - o 12,12 procent, oraz zaraz po niej trzynasta emerytura w wysokości 1 780,96 zł to już wszystko na co mogą liczyć z ZUS dla wzrostu swoich dochodów wszyscy emeryci w 2024 roku. Drugiej waloryzacji nie będzie, a czternasta emerytura - choć pewna, bo gwarantowana ustawowo - będzie nie dla wszystkich i niekoniecznie wyższa od najniższej emerytury, co gwarantują przepisy, jak w roku ubiegłym, kiedy rząd zdecydował o wyższej od wymaganej kwocie czternastki.
To rekordowo wysoka średnia krajowa - 8409,00 zł. Tak wysokiej średniej krajowej jeszcze nie było! Jednak to nie czas na bicie rekordów. Potrzebna jest stabilizacja.
REKLAMA
Sześć tysięcy złotych na rękę – dokładnie 5 784 zł, czyli 1,4 tys. euro, to już są konkretne pieniądze. Ekonomiści prognozują, że w 2024 r. takie wynagrodzenie stanie się rzeczywistością nie dla wybranych, ale dla znaczącej części pracujących Polaków. Gdzie o takie pieniądze łatwo, a gdzie trudniej?
Ponieważ inflacja spadła w lutym do poziomu 2,8% a przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w lutym 2024 r. wyniosło 7 978,85 zł co oznacza wzrost aż o 12,9% w skali roku, mamy dwucyfrowy wzrost płacy realnej.
Inflacja spadła w lutym do poziomu 2,8 proc., w styczniu też już odnotowaliśmy wyraźny jej spadek, kiedy to GUS wyliczył ją na 3,9 proc. Takie dane wskazują, że okres bardzo wysokich podwyżek płacy minimalnej - minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki za godzinę czy najniższej krajowej, jak się ją popularnie określa - z ostatnich lat w 2025 roku już się nie powtórzy.
Postanowione już 30-33-procentowe podwyżki dla nauczycieli mają być początkiem procesu, który w krótkim czasie ma sprawić, iż wykonywanie zawodu nauczyciela będzie rynkowo równie opłacalne jak każdego innego. Ma do tego doprowadzić uniezależnienie płac nauczycieli od polityków,a powiązanie ich z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej.
Wynagrodzenie za pracę brutto a netto to dwie różne, całkiem odległe od siebie kwoty. Jest tak dlatego, że z wynagrodzenia obowiązkowo potrącane są składki na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne, popularnie zwane ozusowaniem. Do tego płatnik jest zobowiązany pobrać zaliczkę na podatek – PIT.
Średnia płaca w lutym 2023. Przeciętne wynagrodzenie uległo zwiększeniu w stosunku do stycznia o 181,60 PLN do 7065,56 PLN, tj. o 2,6%.
REKLAMA