Zgodnie z art. 87 ust. 2 Konstytucji RP akty prawa miejscowego są źródłami prawa powszechnie obowiązującego na obszarze działania organów, które je ustanowiły. W przypadku jednostek samorządu terytorialnego są to odpowiednio: dla gminy – uchwały rady gminy, dla powiatu – uchwały rady powiatu, dla województwa – akty stanowione przez sejmik województwa. Choć akty te nie regulują tak doniosłych i fundamentalnych kwestii jak ustawy czy ratyfikowane umowy międzynarodowe, to w praktyce wywierają one daleko idący wpływ na codzienną działalność obywatela i dotyczą kluczowych dla niego kwestii. Obywatel musi mieć zatem możliwość kwestionowania tych aktów, jeśli uważa że naruszają jego interes prawny lub uprawnienie.
Każdy proces sądowy jest wieloetapowy, często skomplikowany i zawsze z niepewnym rozstrzygnięciem. Jednak w każdym procesie najważniejszy jest sam początek, czyli przygotowanie się do procesu i właściwe zredagowanie pozwu. Pozew warunkuje w dużej mierze taki, czy inny przebieg procesu. Tak samo jest w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Jeśli złożona skarga o stwierdzenie nieważności małżeństwa będzie miało dobrze dobrane podstawy prawne, jeśli będzie spełniała wszystkie wymogi formalne, jest wtedy szansa, że całe postępowanie nas nie zaskoczy, będzie prowadzone zgodnie z wcześniej założonym planem.
Obecne władze państwowe konsekwentnie odmawiają wprowadzenia w Polsce jednego ze stanów nadzwyczajnych, w tym narzucającego się w zaistniałych okolicznościach, stanu klęski żywiołowej. Ostatnio, koronnym argumentem przemawiającym rzekomo przeciwko ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej jest wiążąca się z nim konieczność naprawienia szkód, które w prywatnych majątkach spowodują wprowadzone wraz ze stanem klęski żywiołowej ograniczenia. Przedstawiciele władz tłumaczą, że taniej dla budżetu Państwa będzie utrzymywać quasi stan nadzwyczajny, wprowadzając – na podstawie ustawy z 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz specjalnej ustawy „koronawirusowej” z 2 marca 2020 r. – takie same ograniczenia, które zostałyby wprowadzone w ramach stanu klęski żywiołowej, jednak nie ogłaszając formalnie stanu nadzwyczajnego. Czy na pewno – tłumaczy adw. Tomasz Ludwik Krawczyk, partner w kancelarii GKR Legal.
RPO zadał Sądowi Najwyższemu pytanie prawne dotyczące badania skargi więźnia na decyzję: prezesa sądu, sędziego penitencjarnego, dyrektora zakładu karnego i aresztu śledczego, dyrektora okręgowego i generalnego Służby Więziennej, komisji penitencjarnej oraz kuratora sądowego. Czy skargi należy badać wyłącznie pod kątem formalnym, czy także merytorycznym?
Prawo dostępu do informacji publicznej gwarantowane jest przez Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (art. 61), natomiast tryby udzielania informacji, o których mowa w art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji RP zostały określone w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. Należy podkreślić, iż dostęp do informacji publicznej stanowi jeden z najistotniejszych aspektów funkcjonowania demokratycznego państwa prawnego. Wskazuje się, że celem prawa do informacji jest zapewnienie jawności życia publicznego, przejrzystości działań organów państwa i innych instytucji wykonujących zadania publiczne, a w konsekwencji zapewnienie możliwości wpływania obywateli na postępowanie władz publicznych w zakresie, w jakim pozwala na to system demokratycznego państwa prawnego. Jednakże zarówno definicja informacji publicznej, jak i pozostałe przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej niezmiennie budzą wątpliwości podmiotów zobowiązanych do jej udzielania. To z kolei powoduje, że kierowane do tych podmiotów wnioski często są nieuwzględniane. Poniżej przedstawiona została problematyka związana z udostępnianiem informacji publicznej na wniosek.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz ocenił, że pakiet kolejkowy i onkologiczny to eksperyment "niebywały w skali świata", wprowadzony bez jakiegokolwiek pilotażu. Jak dodał, zdaniem NRL eksperyment ten nie powinien być monitorowany przez tych, którzy go wprowadzają, ale przez niezależne instytucje, dlatego Rada zdecydowała się powierzyć tę ocenę niezależnej kancelarii prawnej.