REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Jeszcze przed pandemią Covid-19 istniała możliwość zdalnego przeprowadzenia rozprawy sądowej, jednak z pewnością nie było to tak powszechne jak w trakcie pandemii i aktualnie. Zdalne rozprawy sądowe niekiedy są bardzo pomocne (szczególnie gdy rozprawa odbywa się na drugim końcu Polski). W praktyce bywa z tym różnie. Oczywiście pełnomocnik działa w jak najlepszym interesie mocodawcy, jednak często zdarzają się problemy techniczne, sekretariaty sądów nie przesyłają linków i kodów do logowania czy mylą to, a przesłuchania czy zeznania świadków nie wyglądają tak samo jak w rzeczywistości (choć wszystkie procedury teoretycznie muszą być dochowane). Zdarzyło się ostatnio też tak, że sędzia nie chciał pokazać na kamerce całego składu sędziowskiego. Wszystko to zmierza do przedłużania danego procesu sądowego, który przecież i tak trwa wiele, wiele lat oraz narusza prawo do sądu.
Prokurator Artur Kaznowski z Prokuratury Krajowej poinformował, że Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy nałożył trzymiesięczny areszt tymczasowy na b. sędziego Tomasza Sz. Sąd podzielił argumenty prokuratora, uznając, że zgromadzone dowody w dużym stopniu potwierdzają popełnienie zarzucanego czynu przez podejrzanego.
Brakuje sędziów. Na koniec pierwszego kwartału br. w 30 sądach rejonowych, zajmujących się sprawami upadłościowymi, orzekało ponad 220 sędziów, czyli tylu co na koniec zeszłego roku. Spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych jest bardzo dużo, a od szybkiego ich procesowania zależy bezpieczeństwo i pewność obrotu gospodarczego. Czy ustawodawca ma sposób na to, by usprawnić procedurę?
REKLAMA
Wprowadzenie instytucji sędziów pokoju na pewno w jakimś sensie pomoże nabrać społecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości; dziś większość społeczeństwa nie darzy go zaufaniem - ocenił we wtorek w Studiu PAP poseł PiS Krzysztof Lipiec.
REKLAMA
REKLAMA