REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Tylko 3,3 km dzieli średnio w Polsce najbliżej sąsiadujące ze sobą stacje ładowania aut elektrycznych – wynika z analizy Powerdot Data Center. Pomimo, że odległość ta jest zdumiewająco mała, to na mapie Polski wciąż jest kilka białych plam ze słabo rozwiniętą infrastrukturą.
Samochody elektryczne to bardziej ekologiczna wersja tradycyjnych aut. Osoby decydujące się na zakup takiego pojazdu dotychczas mogły liczyć na dofinansowanie. Leasing, będący jedną z najpopularniejszych form finansowania zakupu nowych pojazdów, cieszył się dużym zainteresowaniem szczególnie wśród przedsiębiorców. To właśnie oni stanowią ponad 80% klientów nabywających elektryczne samochody osobowe w Polsce. Niestety od 1 września br. NFOŚIGW podjął decyzję dotyczącą wstrzymania dopłat. Jak to wpłynie na rynek elektryków?
Komisja Europejska wprowadziła tymczasowe cła na chińskie samochody elektryczne w związku z nieuczciwym subsydiowaniem tego sektora przez Pekin. Jeśli w ciągu czterech miesięcy kraje członkowskie nie wyrażą sprzeciwu, UE może jesienią tego roku wprowadzić te taryfy na stałe. Decyzja o wprowadzeniu tymczasowych ceł została opublikowana w czwartek w Dzienniku Urzędowym UE. Dokument liczy ponad 200 stron i jest najdłuższą tego typu decyzją w historii UE.
Udział elektrycznych vanów, wykorzystywanych głównie w logistyce miejskiej przekracza zaledwie 1% unijnej floty pojazdów tej klasy. Napędzanych prądem ciężarówek jest jeszcze mniej, bo to wkład na poziomie 0,1%. W Polsce jest znacznie gorzej, na domiar złego, według najnowszych kalkulacji ACEA, aby sprostać celom dekarbonizacji transportu, infrastruktura ładowania w UE powinna być budowana osiem razy szybciej niż obecnie i to tylko w przypadku pojazdów lekkich do 3,5 t. Potrzeba miliardów na inwestycje, a rządowego wsparcia wystarczy na ułamek realnych potrzeb. Logistyka już wie, że transformację musi sfinansować sama, a zagrożeń i problemów wciąż przybywa.
REKLAMA
Jak rozliczyć zwrot kosztów używania prywatnego samochodu elektrycznego w podróży służbowej - interpretacja zmieniająca Szefa KAS.
W 2035 roku w państwach członkowskich Unii Europejskiej (także w Polsce) nie będzie można zarejestrować samochodów spalinowych. – W bogatszych krajach jak Niemcy, Francja czy Hiszpania pojawi się bardzo dużo pojazdów elektrycznych, natomiast duża część używanych samochodów spalinowych trafi na biedniejsze rynki, w tym m.in. do Polski. Musimy się zastanowić, w jaki sposób zapobiec sytuacji, w której Polska stanie się skansenem Europy – mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Jak podkreśla, przechodzenie na zeroemisyjność będzie wyzwaniem zwłaszcza dla mniejszych firm i indywidualnych klientów, dla których największą barierą pozostają wysokie ceny elektryków. Duże zmiany czekają też krajowych producentów części i podzespołów dla branży motoryzacyjnej. Natomiast sami producenci pojazdów już od dłuższego czasu są gotowi na 2035 rok.
Ponad 50 proc. polskich kierowców źle ocenia zakaż sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku – wynika z raportu "E-rewolucja w świecie motoryzacji". Dla blisko połowy ankietowanych, największym wyzwaniem w zastąpieniu aut spalinowych elektrykami, jest cena tych ostatnich.
Unijne rozporządzenie AFIR dotyczące infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych i tankowania wodorem będzie obowiązywać w Polsce od kwietnia 2024 r. Jakie wymogi zostaną wprowadzone? Przed jakimi wyzwaniami stoi Polska? Jakie ułatwienia czekają kierowców aut elektrycznych?
REKLAMA
Rozporządzenie AFIR, przyjęte w lipcu tego roku przez Radę Unii Europejskiej, nakazuje rozbudowanie infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych. Czy Polska jest na to gotowa?
W Polsce pojawiają się pierwsze zakazy wjazdu samochodów elektrycznych do garażów podziemnych. Tylko czy wspólnoty uchwalając je, czasem nie łamią prawa? Dziś zastanówmy się nad tą kwestią.
Samochody elektryczne i hybrydowe mają swoje wymagania. Trakcyjnie te są związane nie tylko z tarciem, ale i większą masą. Dziś opowiemy zatem jak dobrać do nich odpowiednie opony.
Wielkie ambicje, gorzej z możliwościami. Tak można podsumować rynek aut elektrycznych. Zapotrzebowanie na surowce niezbędne do ich produkcji wzrośnie do 2030 roku nawet 14-krotnie! Dziś nie jesteśmy w stanie zapewnić takich dostaw.
Najbardziej poszukiwane samochody w Polsce? Tesla Model 3 jest pierwszym elektrykiem, który znalazł się w dziesiątce najczęściej oglądanych aut.
Informacje o zakazie rejestracji w UE samochodów spalinowych od 2035 r. często nie były precyzyjne, zmiany nie są aż tak drastyczne. Zapewne przyspieszą jednak sprzedaż aut elektrycznych, także w krajach, które nie są liderami takiej transformacji.
Czy Polaków stać na samochody elektryczne? To ważne pytanie w perspektywie nowych wymogów unijnych i roku 2035. Sprawdźmy co mówią dane.
Według prognozy do 2025 roku w Polsce może powstać 10 tysięcy punktów ładowania aut. Powodem są wymogi ustawowe, proklimatyczne postawy firm i konsumentów, a także walka o klienta ze strony marketów i galerii. Obecnie tylko co piąty obiekt handlowy posiada ładowarki.
Rozszerzenie katalogu pojazdów prywatnych o te z napędem alternatywnym, których właściciele otrzymają zwrot kosztów za ich używanie w celach służbowych – to założenie przyjętego przez Senat projektu nowelizacji ustawy o transporcie drogowym.
Samochody elektryczne według Polaków? Badanie pokazuje nastawienie Polaków do samochodów elektrycznych. Co z niego wynika? Sprawdźmy.
REKLAMA