REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
1000 zł dodatku do wynagrodzenia od lipca będzie trafiać do do zawodowych rodzin zastępczych i osób prowadzących rodzinne domy dziecka. Ustawa czeka na podpis prezydenta.
1000 zł podwyżki nie tylko dla pracowników pomocy społecznej. Otrzymają je również zawodowe rodziny zastępcze oraz prowadzący rodzinne domy dziecka Zasady dofinansowania będzie zawsze określała Rada Ministrów.
Będzie 1000 zł dodatku do wynagrodzenia dla rodzin zastępczych i rodzinnych domów dziecka. Dodatki wchodzą w życie 1 lipca 2024 r.
Rząd dofinansuje zadania samorządu związane ze wspieraniem rodziny i systemu pieczy zastępczej. Dofinansowanie będzie przeznaczone na dodatki do wynagrodzeń osób, które pełnią funkcję rodzin zastępczych zawodowych oraz prowadzą rodzinne domy dziecka.
REKLAMA
W dniu 26 marca 2024 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej oraz ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, przedłożony przez Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ta nowelizacja ma na celu zwiększenie kwoty środków z Funduszu Pracy na dofinansowanie zadań samorządu, które dotyczą wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej. W szczególności pieniądze mają być przeznaczone na dofinansowanie do wynagrodzeń osób, które pełnią funkcję zawodowych rodzin zastępczych oraz prowadzą rodzinne domy dziecka.
Rząd planuje przeznaczyć 85 mln zł rocznie na wykonywanie zadań własnych samorządów terytorialnych w obszarze wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej. Zwiększenie wsparcia będzie możliwe poprzez dodatki do wynagrodzeń osób pełniących funkcję rodzin zastępczych zawodowych i prowadzących rodzinne domy dziecka.
Minister Rodziny wskazał nowe kwoty świadczeń dla rodzin zastępczych, rodzinnych domów dziecka, osób usamodzielniających się.
System pieczy zastępczej będzie działał na zmodyfikowanych zasadach od początku lutego. Jak zmieni się sytuacja rodzin zastępczych? Jakie będą nowe zasady finansowania pieczy zastępczej? Co nowego w procedurach adopcyjnych?
REKLAMA
REKLAMA