Przepisami RODO nałożono na administratorów ogólny obowiązek wdrażania odpowiednich środków technicznych i organizacyjnych w celu zapewnienia, aby przetwarzanie danych odbywało się zgodnie z przepisami rozporządzenia ogólnego o ochronie danych osobowych, a także aby przetwarzanie danych było bezpieczne z perspektywy prawa i wolności osób, których dane są przetwarzane. Ustaleniu, jakie środki będą najbardziej odpowiednie dla celu zapewnienia zgodności i w najlepszy sposób zapewnią bezpieczeństwo przetwarzania służy analiza ryzyka związanego z przetwarzaniem danych, którą można przeprowadzić również z wykorzystaniem aplikacji GDPR Risk Tracker.
Formą promocji, z jakiej korzysta wiele podmiotów, zarówno publicznych, jak i prywatnych, jest fanpage na Facebooku. Założenie go nie wymaga skomplikowanej wiedzy. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że pomimo tego, iż administratorem serwisu jest Facebook, to podmiot prowadzący fanpage staje się także administratorem danych.
4 maja 2019 r., prawie rok od wejścia RODO, wprowadzono nowelizacje 160 ustaw, w tym Kodeksu Pracy. Nowe przepisy z założenia miały ułatwiać interpretacje przepisów RODO oraz wspierać pracodawców i organizacje we wdrażaniu racjonalnych rozwiązań, zw. z ochroną danych osobowych. Tymczasem, jeżeli chodzi o wyrywkowe badanie alkomatem w miejscu pracy, Ministerstwo Cyfryzacji, które wprowadzało RODO oraz Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, w odmienny sposób interpretują przepisy Kodeksu Pracy. Rozbieżność interpretacyjna spowodowała lawinę kolejnych zapytań i niepewności w zakładach pracy i organizacjach.
Banki, jako profesjonalne podmioty na rynku usług finansowych, zobligowane są w stosunkach ze swoimi klientami, zwłaszcza konsumentami będącymi osobami fizycznymi, do zachowania szczególnej dbałości o przestrzeganie regulujących ich działalność przepisów. Choć w umowach pożyczek czy kredytów kredytobiorcy oświadczają, że znany jest im skutek w postaci możliwości wypowiedzenia umowy przez bank w przypadku wystąpienia opóźnienia w spłacie, to jednak samo opóźnienie nie stanowi wystarczającej przesłanki do skutecznego dokonania wypowiedzenia.
Wakacje na własną rękę wiążą się z szeregiem decyzji, jakie muszą podjąć konsumenci. Przed ich podjęciem warto znać swoje prawa. Jak podkreśla Joanna Sołtan z Europejskiego Centrum Konsumenckiego, „jeżeli coś pójdzie nie tak, ewentualne reklamacje będziemy zmuszeni zgłosić do różnych przedsiębiorców, a nie do jednego podmiotu, jakim jest biuro podróży”.