Jeżeli państwa członkowskie Unii Europejskiej nie osiągną porozumienia ws. budżetu UE na lata 2021-2027 do końca bieżącego roku - w przyszłym 2021 roku najprawdopodobniej zacznie obowiązywać roczne prowizorium budżetowe. To tymczasowy budżet do czasu znalezienia kompromisu ws. unijnej "siedmiolatki". Zdaniem Jacka Saryusz-Wolskiego (PiS) środki dla Polski mogą być wtedy o 23,3 proc. większe niż w proponowanym budżecie.