Wielu użytkowników po zamknięciu przeglądarki usuwa pliki, które zostały zapisane podczas przeglądania stron WWW. Powodem są głównie względy bezpieczeństwa, ale i prywatności szczególnie, gdy używamy komputera, z którego korzysta wiele osób. Jeśli jednak ciągłe powtarzanie procedury usuwania jest męczące i nie chcemy tracić czasu na zacieranie śladów swojej obecności w Internecie, możemy skonfigurować program Internet Explorer do wykonywania tego zadania automatycznie, dzięki temu przeglądarka zadba o to każdorazowo przy jej zamykaniu.
W starszych wersjach pakietu Office użytkownicy cenili sobie funkcję, która umożliwiała błyskawiczny dostęp do ostatnio otwieranych dokumentów. Najczęściej wystarczyło rozwinąć menu Plik i po prostu wybrać dowolny interesujący nas dokument. W najnowszej wersji pakietu Office, funkcja ta co prawda została rozbudowana, ale nie wiedzieć czemu, została również ukryta. Obecnie, aby dostać się do dokumentów trzeba wykonać więcej kroków. Na szczęście można to zmienić.
Jakiś czas temu światło dzienne ujrzał nowy pakiet biurowy Office w wersji 2010. Powoli, acz systematycznie nowy pakiet zacznie wypierać z biur i domów starszą wersję z 2007 roku. Wiele osób obawia się, że nowa wersja wprowadzi spore zamieszanie oferując nowe, nieznane funkcje i rozwiązania, a także problemową kompatybilność z poprzednimi wersjami. Dla tych, którzy ciągle obawiają się nowości, z pewnością pomocny okaże się poradnik pokazujący, jak korzystać z najnowszego dzieła Microsoftu.
Jeśli jakiś plik chcemy otworzyć w notatniku, możemy skorzystać z poleceń Otwórz za pomocą, Wybierz program domyślny… etc. Oczywiście, że możemy otworzyć dany plik za pomocą notatnika w taki właśnie sposób, ale jeśli naprawdę często otwieramy coś za pomocą tego prostego programu, warto zatroszczyć się o skuteczniejszą i o wiele wygodniejszą metodę. Wystarczy mała przeróbka w rejestrze systemowym i po sprawie.
Jak już wielokrotnie zaznaczaliśmy w poprzednich częściach poradnika dotyczącego ustawień BIOS-u, w zależności od modelu płyty głównej, a przede wszystkim, w zależności od producenta, nazewnictwo wielu opcji może się od siebie różnić. Nie mniej jednak, nawet początkujący użytkownik powinien zorientować się, o co chodzi, wystarczy podstawowa znajomość języka angielskiego lub słownik pod ręką. Tym razem zajmiemy się kartą o nazwie Integrated Peripherals.