REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Kto skorzysta na braku prac domowych, a kto straci? Czy zmiany nie zostały wprowadzone zbyt pochopnie? Czekało na nie wielu rodziców, ale przede wszystkim czekali uczniowie.
W środę, 3 kwietnia 2024 r. w Szkole Podstawowej nr 223 w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem minister edukacji Barbary Nowackiej. Tematem konferencji były nowe przepisy dotyczące prac domowych.
Zmiany w zakresie prac domowych były długo wyczekiwane. Ale czy na pewno takie? I czy na pewno stały się faktem?
Rośnie globalne zapotrzebowanie na płatną opiekę, czy to nad osobami starszymi czy nad osobami niepełnosprawnymi. Coraz więcej państw na całym świecie, w tym szczególnie w UE boryka się z kryzysem opiekuńczym. Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP) szacuje, że kobiety stanowią trzy czwarte z 75,6 miliona pracowników domowych na całym świecie. Konieczne jest zapewnienie im ochrony w zatrudnieniu, w tym ochrony ubezpieczeniowej. MOP alarmuje o implementację przepisów. Praca domowa jest w dalszym ciągu niedoceniana i niedostrzegana oraz że w znacznej części jest wykonywana przez kobiety i dziewczęta, z których wiele jest migrantkami lub członkami społeczności znajdujących się w trudnej sytuacji i które są w szczególny sposób narażone na łamanie praw człowieka i pracownika, molestowanie seksualne czy dyskryminację. Czas to zmienić!
REKLAMA
Co z pracami domowymi w szkołach? Barbara Nowacka, ministra edukacji zapowiada, że przygotowywane w jej ministerstwie rozporządzenie już od kwietnia 2024 roku wprowadzi zakaz zadawania prac domowych dla uczniów klas 1-3 szkół podstawowych i zakaz oceniania prac domowych w klasach 4-8 tych szkół. Oczywiście ważne są szczegóły, a najbardziej definicja pracy domowej. Tu musimy poczekać na rozporządzenie. Przy czym Barbara Nowacka w jednym z wywiadów wskazała np. że uczenie się wiersza na pamięć nie jest pracą domową. Ale już z projektu rozporządzenia wynika, że pamięciowe prace domowe będzie można zadawać i oceniać.
Praca domowa i obowiązki rodzinne to też praca. Często jest to nazywane niewidzialną pracą kobiet czy też mężczyzn. Czy za taką pracę w gospodarstwie domowym powinno przysługiwać wynagrodzenie? Czy opieka nad starzejącymi się członkami rodziny, ale i dziećmi oraz osobami niepełnosprawnymi powinna być uregulowana w ramach stosunku pracy? Jakie prawa powinni mieć pracownicy domowi?
REKLAMA
REKLAMA