Wraz ze środkami z KPO, wzrost PKB w Polsce wyniesie 4,4 proc. w 2021 r., 4,8 proc. w 2022 r. oraz 5,6 proc. w 2023 r. Czy I kwartał 2021 r. to ostatni okres, w którym polska gospodarka zanotuje spadek?
Spadek PKB o 8,2 proc. w drugim kwartale bieżącego roku, największy w naszej współczesnej historii, duża część bankowych analityków interpretuje jako stosunkowo dobrą wiadomość, ponieważ wynik jest lepszy od ich oczekiwań. I zapewne tak jest, w szczególności na tle szeregu innych państw członkowskich Unii Europejskiej. Niektórzy analitycy rysują już nawet literę V jako znak (i tempo) wyjścia z kryzysu. Przedsiębiorcom trudno jednak podzielać ich optymizm.
Całkowita wartość szarej strefy w Polsce wyniosła 10,8% PKB, czyli 229 mld PLN, w 2018 r. Gotówkowa szara strefa stanowiła 9,9% PKB, a resztę (0,9% PKB) stanowiła niemonetarna szara strefa (związana przede wszystkim z produkcją gospodarstw domowych na własny użytek). Straty dla finansów publicznych z tytułu gotówkowej szarej strefy szacowane, w postaci utraconych dochodów z VAT oraz z podatków dochodowych od działalności gospodarczej, szacowane są na 38,4 - 48,8 mld PLN (1,82% - 2,31% PKB w 2018 r.). Tak wynika z badań przeprowadzonych przez EY Polska.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na 2016 r. W ustawie założono, że dochody podatkowe budżetu państwa wyniosą: 128 mld 683 mln zł z podatku VAT, 64 mld 83 mln zł z podatku akcyzowego, 1 mld 383 mln zł z podatku od gier, 26 mld 67 mln zł z podatku CIT, 46 mld 894 mln zł z podatku PIT, 1 mld 530 mln zł z podatku od wydobycia niektórych kopalin.
Duży skok gospodarczy, jaki miał miejsce po wejściu na wspólny rynek europejski, raczej wyczerpał już swój potencjał. I choć polski wzrost gospodarczy w ujęciu rok do roku jest często wyższy niż w USA, jednak dystans między gospodarką polską i amerykańską zmniejsza się bardzo wolno. Na tle krajów Unii Europejskiej, nawet tych słabiej rozwiniętych, również nie wypadamy dobrze.