REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Kupując obligacje oszczędnościowe Skarbu Państwa w ostatnich dniach sierpnia można sporo zyskać – dodatkowo. Ministerstwo Finansów postanowiło bowiem zmienić oprocentowanie i we wrześniu praktycznie jest ono niższe niż w sierpniu. To ważne dla tych, którzy planują oszczędzać poprzez obligacje.
Na krótko metę – lokata, na dłuższą – konto oszczędnościowe. To drugie można założyć zyskując dodatkową premię, a wiele kont oszczędnościowych na początek oferuje oprocentowanie porównywalne z lokatą. Przewaga konta jest taka, że można z niego wycofać środki nie tracąc całego oprocentowania.
Teraz gotówka na niski procent lub przy spełnieniu dodatkowych warunków całkowicie nieoprocentowana, staje się nową usługą dla przedsiębiorców korzystających w mikrofaktoringu lub dopiero mających w planach skorzystanie z takiego instrumentu. W uproszczeniu ten nowy produkt przypomina zaliczkę tytułem wpływów z przyszłej faktury i pozwala na zachowanie płynności finansowej w okresie gdy jeszcze produkt nie został sprzedany a więc i faktura nie może być wystawiona.
Pewne jest tylko, że powinien być nowy wskaźnik referencyjny, który do końca 2027 roku całkowicie zastąpi WIBOR. Tymczasem Ministerstwo Finansów ma duże wątpliwości czy przygotowany nowy wskaźnik, WIRON, w dostatecznym stopniu chroni użytkowników, zwłaszcza zaciągających kredyty hipoteczne na rynku nieruchomości, przed ryzykami.
REKLAMA
W dniach 3-4 kwietnia 2024 r. odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie.
Inflacja w styczniu spadła, jak wiadomo do poziomu 3,9 procent w skali roku, tymczasem Ministerstwo Finansów nie obniżyło oprocentowania obligacji dla oszczędzających, które będą do kupienia w marcu. Najatrakcyjniejsze: trzyletnie są oprocentowane 6,40%, a czteroletnie 6,55%.
Kolejny rok nic się nie zmienia. Mimo zamiany krytykowanego wskaźnika WIBOR i sukcesywnej zamiany go na WIRON, kredyty hipoteczne udzielane przez banki w złotych należą do najdroższych w Europie – pod tym względem ustępują im tylko udzielane przez banki na Węgrzech.
Lokaty od kilku lat realnie przynoszą straty i nie inaczej jest w lutym 2024 roku. Przy głównej stopie procentowej wynoszącej 5,75% średnie oprocentowanie lokat jest o prawie 1,5% niższe. To oznacza, że nie tylko nie daje zysków, ale nie gwarantuje zachowania wartości kapitału. Tym bardziej, że inflacja jest wciąż na poziomie powyżej 6 procent.
REKLAMA
Niemal wszyscy: emeryci, pracownicy, przedsiębiorcy – czekamy na wzrost wynagrodzeń lub dochodów w 2024 roku i spadek inflacji. Najbardziej poza wzrostem cen wynikających z inflacji obawiamy się podwyżek wywołanych wyższymi i nowymi podatkami oraz daninami publicznymi. Niektóre są nieuchronne więc liczymy, że nowy rząd i nowa większość sejmowa przynajmniej osłabi ich impet, wspierając poprzez zmianę prawa tych, którzy na ich skutki są najbardziej narażeni.
Być może to ostatnia taka okazja, bo warunki grudniowej emisji obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa mogą się już nie powtórzyć ani w styczniu 2024 roku, ani w kolejnych miesiącach. Trzeba więc decydować się, bo do końca roku zostało niewiele czasu.
Krajowa Informacja Skarbowa (KIS) uznała, że spółka może obniżyć swoje dochody z działalności pozarolniczej o stratę z transakcji zabezpieczenia stóp procentowych (IRS), ale z uwzględnieniem określonego limitu dla każdego roku podatkowego.
W interpretacji indywidualnej z 10 lutego 2023 r., Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) potwierdził, że oprocentowanie zwrotu nadpłaty z tytułu zaległości podatkowych w podatku dochodowym od osób prawnych za lata 2015 i 2016 jest objęte zwolnieniem z opodatkowania CIT na podstawie art. 12 ust. 4 pkt 7 ustawy CIT.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że oprocentowanie detalicznych (oszczędnościowych) obligacji skarbowych w marcu 2023 roku pozostanie na poziomie z lutego. A więc oprocentowanie tych obligacji nie zmieniło się od października 2022 r.
REKLAMA