Zbliża się pierwsza niedziela w tym roku, a przed nią sobota ze świętem – Trzech Króli, kiedy to nawet w sobotę obowiązuje zakaz handlu. Choć po Bożym Narodzeniu i Nowym roku jeszcze w lodówkach i spiżarniach są zapasy, jednak zakupy zrobić trzeba. Czy więc w piątek po pracy w dyskontach i innych sklepach czeka nas zakupowy Armagedon porównywalny z tym przed Sylwestra, czy może luz i spokój, bo niedziela 7 stycznia jest niedzielą handlową?