Wynajem nieruchomości. W obliczu rosnącej inflacji, która w maju br. sięgnęła już blisko 5%, warto zastanowić się, co zrobić, aby zaoszczędzone pieniądze nie straciły na wartości. Jedną z inwestycji, po którą wciąż chętnie sięgają Polacy są nieruchomości. Mimo rosnących cen mieszkań, nadal jest to najbezpieczniejsza i najpewniejsza forma lokaty kapitału. Ponadto na rynku pojawił się nowy produkt mający przyspieszyć zwrot z takiej inwestycji – tzw. Wehikuł Inwestycyjny.
Kto nie płaci czynszu za mieszkanie? Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że co prawda w 2020 r. suma nieuregulowanych zaległości czynszowych wzrosła o blisko 10 proc. i wyniosła 464 mln zł, jednak złożyły się na to głównie problemy czterech województw – śląskiego, mazowieckiego, łódzkiego i dolnośląskiego. W większości pozostałych zmiany były niewielkie, a w niektórych, zwłaszcza w drugiej połowie roku, poziom zadłużenia nawet nieznacznie spadał. Największe problemy z regulowaniem swoich zobowiązań mają osoby w średnim wieku oraz starsi. Dodatkowo dla 66 proc. dłużników niezapłacone rachunki za lokum to nie jedyne zaległe zobowiązania.
Najem mieszkań. W Polsce od lat funkcjonuje przekonanie, że lepiej jest kupić mieszkanie na własność, a najem traktowany jest jako etap przejściowy. To sytuacja wprost odwrotna do krajów zachodu, gdzie wynajmowanie mieszkań ma długą tradycję. Jesteśmy jednak świadkami zmiany – powolnej, ale bardzo istotnej. O tym, jak poszerza się rynek najmu, opowiada Paweł Szczepaniak, główny architekt i współzałożyciel pracowni AP Szczepaniak.
Najnowsza mapa trendów 2021, opublikowana przez Infuture Institute, nie pozostawia złudzeń. Wśród największych trendów społecznych na najbliższe lata będzie srebrne tsunami. Liczba seniorów rośnie rokrocznie, a przeciętny czas życia wydłuża się. Od lat coraz więcej mówi się o srebrnej gospodarce, produktach i usługach profilowanych pod kątem seniorów. Inicjatywy senioralne rosną jak grzyby po deszczu i mają odzwierciedlenie m.in. w telekomunikacji, turystyce, edukacji ale też na rynku nieruchomości. Część z nowych trendów przychodzi do nas z zagranicy. Czy zagoszczą na dobre?
Rynek najmu. Ubiegły rok nie był dobrym okresem dla osób czerpiących zyski z najmu mieszkań. Lockdown wywołany pandemią Covid-19 sprawił, że studenci zostali zmuszeni do nauki zdalnej i w zdecydowanej większości powrócili do rodzinnych domów. Zresztą, tak samo jak wielu pracowników z zagranicy, którzy na co dzień mieszkali i zarabiali w Polsce. Z powodu obostrzeń musieliśmy również zrezygnować z wakacyjnych planów. Oznacza to, że w zeszłym roku także oferowanie lokum w najmie krótkoterminowym nie było inwestycją, która przyniosłaby pożądany zwrot. W konsekwencji popyt na mieszkania na wynajem znacznie się zmniejszył. Właściciele takich nieruchomości stanęli przed koniecznością zdecydowanego obniżenia kosztów najmu lub pozbycia się lokalu, który przestał przynosić zysk, co nie było łatwe przy zwiększonej podaży w korona-kryzysie. A jaki będzie rok 2021 dla rynku najmu? Czy będzie się opłacało kupić mieszkanie na kredyt w celach inwestycyjnych?
W listopadzie 2020 r. trzyosobowa rodzina płaciła za energię średnio o 11,7 proc. więcej niż przed rokiem – wynika z zestawienia przygotowanego przez HRE Investments na podstawie danych GUS. Od stycznia 2021 r. ceny ponownie wzrosną. Zgodnie z nowymi taryfami zatwierdzonymi przez URE sprzedawcom energii gospodarstwa domowe zapłacą rachunki wyższe o ok. 3,5 proc. miesięcznie. Nową pozycją, która pojawi się od stycznia na rachunkach za energię, będzie też opłaca mocowa, która dla przeciętnego gospodarstwa domowego wyniesie ponad 10 zł miesięcznie. Co istotne, gospodarstwa domowe nie mają też co liczyć na zapowiadane wcześniej przez rząd rekompensaty za wzrost cen energii, bo Ministerstwo Klimatu i Środowiska wycofało się z tego pomysłu. Ile zapłacimy za prąd w 2021 roku?