REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Kupno pierwszego mieszkania można już w Polsce planować mając w kieszeni prawie trzy razy mniej pieniędzy niż jeszcze kilka tygodni temu. Nawet w relatywnie drogiej Warszawie polowanie na dwupokojowe „M” możemy rozważyć dysponując oszczędnościami rzędu 30-40 tysięcy złotych, a nie prawie 100 tysięcy jak przed kwartałem. Wszystko za sprawą trzech kluczowych ułatwień, które rewolucyjnie wręcz skróciły drogę do własnego mieszkania.
Nie ma wątpliwości, że ostatnie 2 lata na rynku nieruchomości były trudne. Sytuacja gospodarcza, spadająca zdolność kredytowa Polaków i załamanie sprzedaży hipotek doprowadziły do wstrzymania wielu inwestycji deweloperskich. Po dwóch ciężkich latach pojawia się nadzieja na poprawę sytuacji. Rośnie popyt na nieruchomości. Problemem jest jednak niewystarczająca liczba gotowych mieszkań. Kupujący, którym zależy na nabyciu lokalu, decydują się więc na inwestycję w tzw. dziurę w ziemi. Przyjrzyjmy się bliżej, czy warto kupić mieszkanie na wczesnym etapie budowy i na co zwrócić uwagę, dokonując takiej inwestycji.
Bezpieczny kredyt 2% - nowy rządowy program wsparcia zakupu pierwszego mieszkania - cieszy się ogromną popularnością wśród klientów starających się o kredyt hipoteczny. Dla wielu młodych osób stał się jedyną szansą na zakup własnego mieszkania. Tym niemniej, mimo swoich zalet, program ten niesie za sobą także zagrożenia.
Brak konieczności zapłaty podatku PCC przy nabyciu pierwszego mieszkania od 31 sierpnia 2023 r. oznacza ograniczenie kosztów transakcyjnych związanych z zakupem mieszkania o około 1/4. W przypadku zakupu dwupokojowego mieszkania w mieście wojewódzkim oznacza to oszczędność od 6 do 12 tysięcy złotych – sugerują szacunki HREIT. Nadal jednak trzeba będzie zapłacić taksę notariuszowi, prowizję pośrednikowi oraz wnieść opłaty sądowe lub te związane z zaciągnięciem kredytu hipotecznego.
REKLAMA
Mieszkania drożeją czy tanieją w 2023 r.? Czy program Bezpieczny kredyt i złagodzenie przez KNF warunków udzielania kredytów hipotecznych ma wpływa na cenę mieszkań?
Mieszkania z rynku wtórnego rozchodzą się jak świeże bułeczki. W Warszawie są już praktycznie nie do kupienia. Dlaczego? Czemu są tak atrakcyjne?
Między zakupem mieszkania na rynku pierwotnym (od dewelopera) a wtórnym (z tzw. drugiej ręki) są pewne różnice. Kiedy trzeba zapłacić podatek od czynności cywilno-prawnych? Która transakcja jest bezpieczniejsza? Co można powiedzieć o standardzie nieruchomości od dewelopera w porównaniu z tymi z drugiej ręki?
W czerwcu 2023 r. deweloperzy wciąż jeszcze nie uruchamiali zbyt wielu inwestycji. Wraz ze startem programu „Bezpieczny Kredyt 2%” wyraźnie przybyło za to chętnych do zakupu mieszkania. Deweloperzy muszą szybko odpowiedzieć na ten popyt, bo ich oferta jest już dziś często przebrana. Zmniejszyła się też nieco oferta mieszkań dostępnych na rynku wtórnym.
REKLAMA
Wyjeżdżamy na wakacje i zostawiamy swoje mieszkanie zamknięte na cztery spusty. Czy jest ubezpieczone przed włamaniem, kradzieżą, zalaniem, czy pożarem? Czy wiesz co pokryje to ubezpieczenie? A co w przypadku kradzieży w wynajmowanym wakacyjnym apartamencie?
Jakie mieszkania można kupić w ramach Bezpiecznego kredytu 2% z dopłatami od państwa. Takich mieszkań nie brakuje. Ale dostępność ta w większości miast wojewódzkich jest jednak nieco niższa niż jeszcze miesiąc temu. Winne są rosnące ceny mieszkań, które jednak rosną wolniej niż średnia płaca.
1 lipca 2023 r. startuje Bezpiecznego kredytu 2%. Jego atutami są tańszy kredyt i łatwiejszy dostęp do finansowania. Z wyliczeń HREIT wynika, że dzięki preferencyjnym kredytom osoby osiągające przeciętny dochód mogą już myśleć o własnych „czterech kątach”. Średnia płaca może wystarczyć na dwa pokoje a 7 tysięcy na rękę na skromne trzy pokoje.
Na rynku mieszkań do wynajęcia jest już prawie dwanaście tysięcy mieszkań, z czego pięć tysięcy – w Warszawie. Rynek PRS (private rented sector) urósł o 40 proc. od września 2022 r. Do 2027 r. na rynek ma trafić jeszcze dwadzieścia jeden tysięcy mieszkań do wynajęcia.
Mieszkanie Plus. W ramach rynkowej i społecznej części programu dotychczasowym najemcom zostały zaproponowane warunki przejęcia lokali na własność. Dla osób, które nie chcą skorzystać z takiej możliwości i nadal będą wynajmować mieszkania, do końca 2025 roku została zamrożona wysokość czynszu.
Starsze budynki ustępują miejsca nowym, trend ponownego zagospodarowywania działek w centrach dużych miast w Polsce nasila się. Co więcej, w planach są nie tylko nowe projekty deweloperskie, powstające po wyburzeniach, ale również przekształcanie istniejących biurowców w projekty mieszkaniowe, w tym w formule PRS.
Od 2026 roku ma obowiązywać unijna dyrektywa o charakterystyce energetycznej budynków (dyrektywa EPBD). Zgodnie z założeniami tej dyrektywy wszystkie obecnie istniejące budynki mieszkalne będą musiały osiągnąć (w drodze termomodernizacji) klasę energetyczną E od 2030 roku, a klasę energetyczną D od 2033 roku. 13 czerwca 2023 r. Krajowa Agencja Poszanowania Energii zaprezentowała swoje propozycje podziału budynków mieszkalnych na klasy energetyczne, od A do G, zgodnie z wymogami projektu dyrektywy EPBD. Ministerstwo Rozwoju i Technologii ma też przygotowaną metodykę podziału budynków na klasy energetyczne, ale czeka na ostateczny kształt dyrektywy EPBD.
Na rynku PRS pod koniec ubiegłego roku znajdowało się ponad 10 600 mieszkań - to wzrost aż o 40 proc. w relacji r./r. Sektor wynajmu instytucjonalnego wyraźnie zyskuje na znaczeniu, co wynika m.in. z rosnącej liczby osób poszukujących alternatywy dla klasycznego najmu lub zakupu mieszkania.
Warunki mieszkaniowe na rynku najmu w Polsce pogarszają się. Około 65% najemców wynajmuje zbyt małe mieszkanie. Tak wynika z szacunków HREIT opartych o dane Eurostatu za 2022 rok. To najgorsze statystyki w Europie.
Jaki, w ocenie deweloperów, będzie ten rok na rynku mieszkaniowym? Jaki jest poziom popytu na nieruchomości? Czy do sprzedaży będą wchodzić nowe projekty? Czy deweloperzy będą odmrażać inwestycje? Oto sonda przeprowadzona wśród deweloperów?
Sejm przyjął ustawę, która likwiduje konieczność opłacenia 2% podatku PCC przy zakupie pierwszego mieszkania z rynku wtórnego. To znacząca ulga, zwłaszcza dla młodych osób, które często zmuszone były płacić wysokie podatki przy nabyciu używanej nieruchomości.
W maju w większości polskich aglomeracji cena metra kwadratowego nowego mieszkania pozostała bez zmian w stosunku do kwietnia - podali eksperci portalu RynekPierwotny.pl. Zwrócili uwagę, że deweloperzy zaczęli wprowadzać do sprzedaży więcej mieszkań z segmentu popularnego.
Dane Eurostatu pokazują, że obecnie blisko 50% młodych Polek i Polaków, którzy wchodzą w dorosłe życie, nadal mieszka w domu rodzinnym. To, że dzieci nie usamodzielniają się już tak szybko jak ich rodzice, potwierdza badanie Grupy Progres, z którego wynika, że aż 69 proc. rodziców obecnie aktywnych zawodowo z pokolenia X (1965–1979) i Y (1979–1995), którzy mają więcej niż 30 lat, deklaruje, że zamieszkali sami, gdy byli w wieku między 18 a 23 r.ż.
Cudzoziemcy kupili w Polsce 14359 mieszkań w 2022 roku wg danych MSWiA. W sumie lokale te miały aż 820 tysięcy m kw. To znaczy, że przeciętne mieszkanie kupione w 2022 roku przez cudzoziemca miało trochę ponad 57 m kw.
Do czego zobowiązuje dewelopera i co gwarantuje nabywcy obowiązująca od lipca 2022 r. ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym – zwana potocznie „ustawą deweloperską”?
W kwietniu 2023 r. staniał gaz, opał i AGD – wynika z danych GUS. Jest to skromna ulga po wcześniejszych gwałtownych wzrostach cen. Efekt jest taki, że statystyczna rodzina wydaje na utrzymanie i wyposażenie mieszkania 1360 złotych miesięcznie. To o 19% więcej niż przed rokiem. Wbrew pozorom jest to najniższa dynamika od niemal roku.
Deweloperzy działający na siedmiu największych rynkach w Polsce sprzedali w kwietniu około 5 tys. mieszkań, najwięcej od piętnastu miesięcy. Nadal zmniejsza się oferta lokali, w kwietniu spadła poniżej 44 tysięcy. Może to spowodować wzrost cen.
Aktualnie, w 2023 roku wiele osób planujących zakup nieruchomości nie jest pewnych, czy to na pewno odpowiedni moment na inwestycję. Te wątpliwości wynikają ze wzrostu cen, niestabilnej sytuacji kredytowej i windującej nieustannie inflacji. Jednak zdaniem ekspertów, to dobry moment by zainteresować się budową domu, która może okazać się tańsza niż zakup mieszkania z rynku pierwotnego. Na co warto zwrócić uwagę podczas wyboru nieruchomości?
Przeciętna powierzchnia polskich mieszkań jest dość skromna w porównaniu do innych państw europejskich. Od lat konsekwentnie staramy się jednak nadrabiać zaległości, co przynosi wymierne efekty. Dziś na polskiego obywatela przypada bowiem o ponad 8 metrów kwadratowych więcej niż dwie dekady temu.
Ile kosztuje świadectwo charakterystyki energetycznej (zwane skrótowo: świadectwem energetycznym) mieszkania lub budynku? Najwięcej za przygotowanie tego świadectwa płaci się w Warszawie – za mieszkanie od ok. 500 zł, za dom jednorodzinny od ok. 600 zł, za dom wielorodzinny od 1,5 tys. zł - wskazują eksperci Otodom. Koszt nabycia świadectwa energetycznego zależy m.in. od wielkości budynku, dostępności dokumentacji technicznej i lokalizacji.
Zwiększenie do pięciu metrów odległości, budynku mieszkalnego wielorodzinnego o wysokości ponad czterech kondygnacji, od granicy działki - zakłada opublikowany 27 kwietnia 2023 r. projekt rozporządzenia, którego celem jest ukrócenie praktyk związanych z tzw. "patodeweloperką". Do tej pory odległość ta wynosi minimum trzy metry w przypadku ścian bez okien lub drzwi, a w przypadku ścian z oknami lub drzwiami – cztery metry.
3 lipca ma wystartować Program Pierwsze Mieszkanie - wskazał w środę w radiu ZET minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Dla kogo jest "bezpieczny kredyt 2%"?
Ile można zarobić na wynajmie mieszkania w 2023 roku? Dlaczego w bieżącym roku opłacalność wynajmu mieszkań spadnie? O ile spadną czynsze?
Przez ostatnich kilkanaście lat zakup mieszkania na kredyt opłacał się bardziej niż jego najem. Różnica w kosztach jest wręcz zaskakująco wysoka. Majątek właściciela rósł bowiem przeciętnie aż o 42 tysiące złotych rocznie w porównaniu do majątku kogoś kto wybrał najem. Tak wynika z szacunków przygotowanych przez HRE Investment Trust.
Polacy pytani o to, co najchętniej zmieniliby w swojej sytuacji mieszkaniowej, wymieniają nabycie własnej nieruchomości, zmianę na dom oraz powiększenie metrażu. Komfort jest dla nich jednym z ważniejszych kryteriów. Jakie tendencje obserwujemy na rynku mieszkaniowym?
Aktualnie więcej niż 1350 złotych miesięcznie wydaje na utrzymanie i wyposażenie mieszkania statystyczna (trzyosobowa) polska rodzina. W przeciągu ostatniego roku zdrożały wszystkie elementy składające się na łączny koszt utrzymania domu - w sumie o 21%. Taniej nie będzie.
Po wielu latach ciągłych globalnych wzrostów na rynku mieszkaniowym obserwujemy wyhamowywanie. Potwierdza to najnowsza analiza Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, która wskazuje, że w ostatnim kwartale odnotowano masowe spadki cen mieszkań, w dwóch trzecich, czyli 31 krajach uwzględnionych w badaniu. Oznacza to, że jedynie 15 z 46 państw skontrolowanych przez OECD, nadal notuje — w stosunku do poprzedniego kwartału, wzrosty cen.
W każdym miesiącu Główny Urząd Statystyczny podaje dane na temat przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń. Znajdziemy tam informacje o pensjach w różnych sektorach gospodarki. Dzięki temu możemy sprawdzić, jak długo przedstawiciele różnych zawodów muszą pracować na metr kwadratowy mieszkania w największych, polskich miastach.
Wspólnoty, spółdzielnie mieszkaniowe i zarządcy mieszkań gminnych powinni odzyskiwać należności od niepłacących lokatorów – tak uważa 95 proc. właścicieli mieszkań. Zdaniem 59 proc. Polaków w niektórych przypadkach powinno się odstąpić od egzekwowania zaległych opłat.
Większość Polaków zauważa poprawę samopoczucia w pomieszczeniach dobrze doświetlonych światłem dziennym, a połowa wskazuje na pogorszenie nastroju, gdy go brakuje. Jednocześnie co trzeci Polak uważa, że nie ma odpowiedniego dostępu do naturalnego światła w swoim domu - to wyniki najnowszych badań ARC Rynek i Opinia na zlecenie VELUX Polska. Tymczasem światło naturalne ma bardzo duży wpływ na nasze zdrowie psychiczne i poczucie szczęścia. Warto o tym pamiętać choćby z okazji obchodzonego 20 marca Międzynarodowego Dnia Szczęścia.
Program "Pierwsze mieszkanie" (w tym tzw. Bezpieczny Kredyt 2 proc.") nie zwiększy zauważalnie dostępności mieszkań, podbije ich ceny, a na programie skorzystają głównie osoby zamożne i deweloperzy - wynika z opinii Narodowego Banku Polskiego do rządowego projektu ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe.
W 2023 roku zakup mieszkania staje się coraz większym wyzwaniem finansowym. Niepewna sytuacja gospodarcza w Polsce i szalejąca inflacja negatywnie wpływają na ceny nieruchomości. Problemem są też trudności w uzyskaniu kredytu hipotecznego. Kryzys dotyka szczególnie ludzi młodych, którzy dopiero wchodzą w dorosłość. Jak w dzisiejszych czasach zacząć oszczędzać na własne M?
Ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe. - W przyszłym tygodniu rząd zajmie się projektem ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe - poinformował minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Trzymamy się daty 1 lipca 2023 roku - zapewnił, odnosząc się do terminu uruchomienia programu.
Budownictwo spółdzielcze i komunalne ma coraz mniejszy udział w pierwotnym rynku nieruchomości. Na rynku dominują deweloperzy i inwestorzy indywidualni.
Po 1989 r. różne rządy wprowadzały programy, mające na celu wspieranie polityki mieszkaniowej. Nie zostały jednak stworzone rozwiązania, które byłyby odpowiedzią na problem dostępności mieszkań, relacji wysokości dochodów do rosnących cen nieruchomości czy możliwości sfinansowania tego zakupu. Czy nowy program jest odpowiedzią na niedobór nieruchomości?
Czy ceny mieszkań w nowych inwestycjach idą w górę czy spadają?
Inwestowanie w mieszkania stało się o wiele trudniejsze. W styczniu 2023 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 13,26 tys. kredytobiorców. W porównaniu do 28,02 tys. rok wcześniej oznacza to spadek o 52,7%. Maleje podaż i popyt.
Od 28 kwietnia 2023 r. świadectwa charakterystyki energetycznej określające zapotrzebowanie nieruchomości na energię będą obowiązkowe przy sprzedaży i wynajmie mieszkania (lokalu) lub budynku. Jak podkreśla Ministerstwo Rozwoju i Technologii, dzięki dokumentowi nabywca lub najemca będzie świadomy przyszłych kosztów zużycia energii.
REKLAMA