REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Ministerstwo Finansów przedstawiło pod koniec kwietnia 2024 r. projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. 27 września 2024 r. tę ustawę uchwalił Sejm. Owa nowelizacja wprowadzi od 1 stycznia 2025 roku przepisów określających zasady tzw. kasowego PIT. Ta forma rozliczeń polegać ma na tym, że przychód podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Ale nie każdy będzie mógł korzystać z kasowego PIT. Jedynie przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 1 mln złotych (pierwotnie projekt nowelizacji przewidywał limit 250 tys. euro).
Sejm uchwalił 27 września 2024 r., przygotowany przez Ministra Finansów projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT), ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Ta nowelizacja przewiduje wprowadzenie kasowej metody rozliczania podatku dochodowego. Z tej metody będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność, a także ci przedsiębiorcy, których przychody w roku poprzednim nie przekraczały równowartości 1 mln euro (pierwotnie projekt przewidywał tu limit 250 tys. euro).
W dniu 25 czerwca 2024 r. skierowano do I czytania na posiedzeniu Sejmu poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług. Projekt ten przewiduje wprowadzenie przepisów pozwalających na stosowanie kasowej metody rozliczania VAT jako metody podstawowej rozliczania tego podatku. W myśl tego projektu - co do zasady - obowiązek podatkowy będzie powstawał z dniem otrzymania całości lub części zapłaty - w przypadku dokonania dostawy towarów lub świadczenia usług na rzecz podatnika, który jest przedsiębiorcą. A w przypadku wydania towaru lub wykonania usługi na rzecz podmiotu nie będącego przedsiębiorcą – obowiązek podatkowy ma powstawać z dniem otrzymania całości lub części zapłaty, nie później niż 180 dnia, licząc od dnia wydania towaru lub wykonania usługi.
Wprowadzenie kasowego PIT dla przedsiębiorców, zapowiadanego w programie Koalicji 15 Października, jest oczekiwane przez małe firmy z nadzieją, że pozbędą się choć części problemów z powodu niepłacenia faktur przez kontrahentów. W Sejmie po expose premiera Donalda Tuska pojawiło się pytanie jednego z posłów, co dalej z kasowym VAT?
REKLAMA
PIT kasowy to w uproszczeniu postępowanie z płaceniem podatku według schematu: masz zapłatę, płacisz podatek, nie masz – nie musisz płacić. Czyli tak jak z wynagrodzeniem za pracę: zarobiłeś, skończył się miesiąc, ale pracodawca nie płaci – nie płacisz też ty fiskusowi PIT. Teraz przedsiębiorca czyli osoba prowadząca działalność gospodarczą musi podatek dochodowy od osób fizycznych zapłacić od razu po wystawieniu faktury, mimo że często zapłaty nie doczeka się ani przez 90 dni, ani nigdy.
Kasowy PIT byłby odpowiedzią dla osób, które nie otrzymują zapłaty od swoich wierzycieli i nie mogą skorzystać z ulgi na złe długi – oceniła partner w Grant Thornton Małgorzata Samborska, odnosząc się do zapowiedzi Donalda Tuska o kasowym PIT dla przedsiębiorców.
REKLAMA
REKLAMA