REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
W 2025 r. spodziewane jest ożywienie polskiej gospodarki. Według prognoz PKB wzrośnie do 3,7 proc. wobec 3,1 proc. w 2024 roku. – Aby wykorzystać prognozowane przyspieszenie firmy muszą wziąć pod uwagę trendy, które będą kształtować sektor transportu, spedycji i logistyki w 2025 roku, jednocześnie zmieniając oblicze całej branży – mówi Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.
Rok 2025 będzie przełomowy dla sektora transportu, spedycji i logistyki, przynosząc szereg zmian prawnych, technologicznych i operacyjnych. Nowe regulacje celne, wdrożenie innowacyjnych technologii oraz rosnące wymagania środowiskowe zmuszą firmy do adaptacji, by pozostały konkurencyjne w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu rynkowym.
Największe zagrożenia i wyzwania dla branży TSL przy transporcie do Niemiec i krajów Beneluxu to rygorystyczne wymogi dotyczące zabezpieczenia ładunków, czy ścisłe reżimy czasowe dostaw. – Sprawna realizacja transportu wymaga odpowiednio przygotowanej dokumentacji, należy też zwrócić uwagę na zakazy jazdy w święta i ograniczenia w strefach niskiej emisji – mówi Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.
Co trzeci manager zarządzający logistyką i dostawami za największe zagrożenie dla prowadzonych operacji uważa napięcia geopolityczne, a co czwarty wskazuje na cyberbezpieczeństwo. Obserwujemy wzrost start finansowych wynikających z naruszeń biznesowych systemów teleinformatycznych, ale większość firm przyznaje, że nie jest przygotowana na potencjalne kryzysy. Pomóc ma digitalizacja, ale ona także generuje zagrożenia.
REKLAMA
Dotychczasowe doświadczenia firm próbujących wdrożyć inteligentne algorytmy w swoich łańcuchach dostaw pokazują, że jest to zadanie ekstremalnie trudne. Zgodnie z harmonogramem i pierwotnymi założeniami robi to zaledwie 16% organizacji. Niewielki jest także udział przedsiębiorstw, które stosują już sztuczną inteligencję w wybranych procesach logistycznych. Programom implementacji towarzyszy ponadto obszerny katalog czynników ryzyka i brak odpowiedniego know-how, ale w branży panuje przekonanie, że AI i tak zrewolucjonizuje globalne łańcuchy zaopatrzenia.
Wolumen towarowy transportowany przez światową flotę kontenerową zyska w tym roku 5-6%. Fracht lotniczy zaliczy wzrost na poziomie 5%, a rynek przesyłek ekspresowych i paczek urośnie o nawet 9,2%. Więcej i szybciej zarobią także operatorzy logistyczni, ponieważ obserwujemy właśnie niecodzienne przesunięcie szczytu transportowego na szlakach prowadzących z Chin do Europy i USA. Branża logistyczna pogodziła się również z kryzysem żeglugowym na Morzu Czerwonym, a nawet zamieniła konieczność opływania Afryki na wzrosty w poszczególnych obszarach rynku. Za sprawą rosnącej sprzedaży w e‑commerce to może być bardzo dobry rok dla logistyki, nawet w kulejącej gospodarczo Europie.
Szereg prognoz opublikowanych w okresie maj-lipiec 2024 r. wróży poprawę kondycji światowej gospodarki, lepsze wyniki w handlu oraz korzystniejsze perspektywy dla branży logistyki kontraktowej, która według nowych danych ma urosnąć o 4,2%. Według analiz świat wraca do dynamiki wzrostowej sprzed pandemii, Europa ma przestać być globalnym hamulcowym, ale Azji jeszcze długo nie dogoni, gdzie na lidera w wielu obszarach wybijają się Indie.
Udział elektrycznych vanów, wykorzystywanych głównie w logistyce miejskiej przekracza zaledwie 1% unijnej floty pojazdów tej klasy. Napędzanych prądem ciężarówek jest jeszcze mniej, bo to wkład na poziomie 0,1%. W Polsce jest znacznie gorzej, na domiar złego, według najnowszych kalkulacji ACEA, aby sprostać celom dekarbonizacji transportu, infrastruktura ładowania w UE powinna być budowana osiem razy szybciej niż obecnie i to tylko w przypadku pojazdów lekkich do 3,5 t. Potrzeba miliardów na inwestycje, a rządowego wsparcia wystarczy na ułamek realnych potrzeb. Logistyka już wie, że transformację musi sfinansować sama, a zagrożeń i problemów wciąż przybywa.
REKLAMA
W ubiegłym roku niemal połowa globalnych przychodów generowanych przez sektor logistyczny pracujący na rzecz e-commerce została w magazynach. Drugą połowę zgarnęli operatorzy dostarczający zamówienia na ostatniej mili. Prognozy na rok bieżący są bardzo optymistyczne, zwłaszcza w dwóch regionach rywalizujących o globalne podium. Niestety, żadnym z nich nie jest Europa, choć e-commerce na Starym Kontynencie ma się świetnie i wciąż rośnie. W 2023 r. operatorzy logistyczni zarobili tu ponad 85 mld euro, a tym roku rynek ma się znowu powiększyć, także za sprawą azjatyckich platform zakupowych.
Niemal trzy na cztery przedsiębiorstwa w Polsce mają problemy z obsadzeniem stanowisk pracownikami szeregowymi, wykonującymi proste i powtarzalne czynności: pracowników fizycznych, kasjerów, pakowaczy czy magazynierów. Ratunkiem jest zatrudnianie tzw. Gigersów czyli osób mających stałą pracę gdzie indziej, ale chcących dorobić.
Kupowanie do własnego pojemnika - czy Polacy są gotowi na to, aby odejść od opakowań? W wielu krajach taka forma zakupów jest bardzo popularna. Ale to jednocześnie wyzwanie dla handlu i logistyki. Jak podejść do tego mądrze?
Wykorzystywanie sztucznej inteligencji w logistyce jest już praktycznie na porządku dziennym. Ale to dopiero początek wykorzystywania potencjału AI. Rewolucja jest blisko, a nawet jeszcze bliżej.
Sektor logistyczny w ostatnich latach musiał mierzyć się z wieloma problemami. Pandemia, niepokoje geopolityczne, wzrosty cen surowców, inflacja, recesja. W co powinny inwestować przedsiębiorstwa, aby wzmocnić łańcuch dostaw i uczynić go bardziej przewidywalnym?
Zła wiadomość dla handlu i logistyki jest taka, że inflacja zje większość deklarowanych wzrostów budżetów przeznaczonych na przygotowanie świąt i prezenty. Polacy, ale nie tylko, kupią w tym roku mniej towarów, co częściowo potwierdziły już dane z Black Friday i Cyber Monday oraz całoroczne wyniki krajowego e-commerce. Dobre wieści są natomiast takie, że sprzedawcy z kategorii moda oraz obsługujący ich operatorzy logistyczni raczej nie będą narzekać na brak zajęć, ponieważ odzież, obuwie i akcesoria to nie tylko największy segment polskiego i globalnego e-handlu, ale także ulubiona kategoria prezentowa nad Wisłą.
Sektor TSL przechodzi przez istotne zmiany, które odzwierciedlają ewolucję całej branży. Nowe regulacje oraz kierunki rozwoju, wprowadzone w 2023 roku, jeszcze mocniej uwydatniły dynamiczny charakter branży. Jakie wyzwania i szanse z perspektywy prawa przyniesie ze sobą rok 2024?
Sztuczna inteligencja w logistyce to przyszłość. W łańcuch dostaw z użyciem AI chce zainwestować już ponad 60% firm. Co może ułatwić ta technologia?
Jak wynika z opublikowanego właśnie raportu Polskiego Instytutu Transportu Drogowego, sztuczna inteligencja w branży transportowej zautomatyzuje wiele procesów, co ma szansę przełożyć się na oszczędności. „Wymaga to jednak odpowiednich regulacji, standardów bezpieczeństwa, a zarazem odpowiedzialnych praktyk w implementacji i użytkowaniu sztucznej inteligencji” – mówi Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.
Inicjatywa na światowym rynku logistyki kontraktowej od lat należy do regionu Azji i Pacyfiku i tak pozostanie przynajmniej do 2027 r. Do tego czasu operatorzy z Europy i Ameryki Płn. utracą na rzecz dalekowschodnich firm aż 4% udziałów w globalnych przychodach, ale wciąż będą się rozwijać. W Europie wzrost zapewni zwłaszcza handel internetowy, na którym skorzysta także Polska. Kluczową dla nas kwestią będzie także utrzymanie dynamiki na rynku magazynowym.
Transport drogowy pozostaje główną metodą przewozu towarów w ramach logistyki krajowej i jest niezwykle istotny w handlu międzynarodowym. Sektor ten ma jednak znaczny udział w emisji gazów cieplarnianych, dlatego konieczna jest jego transformacja.
Zakres ingerencji w rynek logistyczny, jaki przyniesie dyrektywa CSRD i nowy standard raportowania ESG jest wciąż niedoceniany. W praktyce dotknie od niemal wszystkich podmiotów działających w unijnym sektorze TSL, także tych przedsiębiorstw, które nie będą objęte bezpośrednim obowiązkiem sprawozdawczym. Katalog możliwych zagrożeń jest przy tym tak obszerny, że nowe wymogi mogą decydować o pozycji poszczególnych operatorów, a niektórych wyeliminować z rynku. Możliwy jest także powszechny greenwashing, ale również fiasko zrównoważonej legislacji.
Branża transportu, spedycji i logistyki (TSL) odgrywa kluczową rolę w łańcuchu dostaw, umożliwiając przemieszczanie towarów od producenta do klienta końcowego. Jakie obejmuje zawody?
Koniec wysokich lotów w dynamice e-commerce nie oznacza normalizacji w sektorze logistycznym obsługującym ten rynek. W najbliższych latach cała branża sporo zarobi, zwłaszcza operatorzy krajowi, ale zaspokojenie klienta detalicznego będzie coraz trudniejsze. E-konsument jest bowiem wyjątkowo niestabilny, tym bardziej w trudnych czasach. Dziś dla niego najważniejszy jest koszt dostawy i zwrotu, jutro wygoda, a pojutrze klimat, za ochronę którego mało kto chce dopłacać, choć postulaty w tym zakresie bywają dość radykale.
Polska jest w globalnej czołówce państw, które będą celem relokacji przemysłu i źródeł zaopatrzenia nie tylko z Chin, ale także innych części świata. Tak przynajmniej wskazują profesjonaliści zarządzający globalnymi łańcuchami dostaw. Rozprzęganie światowej gospodarki dzieje się obecnie głównie w sferze deklaracji, ale jeśli obietnice zostaną spełnione, to polski sektor logistyczny będzie jednym z tych obszarów gospodarki, które zadecydują o atrakcyjności naszego kraju dla inwestorów.
Niepewność geopolityczna i inflacja coraz mocniej wpływają na procesy decyzyjne menedżerów łańcuchów dostaw. Daleko idące konsekwencje wojny na Ukrainie pozostają wśród największych obaw ponad 2/3 (68%) organizacji w regionie EMEA – wskazuje najnowszy raport JLL i Reuters Events: Supply Chain : „The State of European Supply Chains 2022”.
Firmy transportu drogowego uniknęły niemal pewnego załamania na rynku kierowców spoza UE, a nawet zakończały 2022 rok z dodatnim bilansem stanowisk. Zdołały także utrzymać zatrudnienie w sektorze magazynowym, zapowiadają inwestycje oraz deklarują malejący wpływ wojny na bieżącą działalność. Pomimo niesprzyjających warunków makroekonomicznych w 2022 roku przewiozły więcej towarów niż rok wcześniej i odważanie wkroczyły w nowy rok bijąc przy okazji rekord rejestracji nowych pojazdów. To już drugi w ciągu kilku lat poważny kryzys, z którego polski sektor TSL wychodzi zwycięsko. A rok 2023 nie powinien być gorszy.
Postępujący rozwój technologii oraz wzrost cyfryzacji w gospodarce wydaje się czymś oczywistym. Duża część systemów logistycznych jest już na tak wysokim poziomie rozwoju, że pojawienie się elektronicznego listu przewozowego (e-CMR) jest czymś naturalnym i mogłoby poprawić obszar dokumentacji transakcji międzynarodowych, a przy tym ułatwić rozliczenia.
Priorytet dla przeładunku surowców takich jak węgiel i zboże, zerwanie łańcuchów dostaw, kryzys energetyczny, który spowodował, że logistyka musiała znacznie ograniczyć swoje koszty. Wojna w Ukrainie dla sektora TSL to bolesne doświadczenie porównywalne z pandemią koronawirusa.
Zawirowania na rynku i przerwane łańcuchy dostaw. Wg analiz w ciągu najbliższych 3 lat nawet 95 proc. firm nadal nie będzie w stanie zapewnić pełnej odporności swojej organizacji przed wahaniami popytu i problemami z łańcuchami dostaw. Dzieje się tak mimo nakładów na technologie poniesionych przez przedsiębiorstwa w ostatnich latach.
Dniówki w transporcie nie są łatwym zapisem w umowie. Rozliczanie wynagrodzenia kierowcy w transporcie międzynarodowym, od czasu wprowadzenia zmian w lutym 2022 roku, budzi wiele wątpliwości. Wyzwaniem jest prawidłowe rozliczenie wynagrodzenia i przekazanie kierowcy informacji, ile faktycznie zarobi w danym miesiącu.
REKLAMA