Jedni oferują usługi „złotej rączki”, inni okazyjnie sprzedają coś w sieci, taki drobny biznes można legalnie prowadzić bez konieczności zakładania firmy. Ale fiskus też ma na oku nierejestrowaną działalność gospodarczą. Jest zarobkowy limit, który w tym roku się zmienił. Jeśli ktoś go przekroczy, skarbówka może go wziąć w obroty.