REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Samorządowcy deklarują poparcie dla idei ochrony małoletnich i przeciwdziałania przestępstwom na tle seksualnym. Alarmują jednak, że obowiązujące przepisy powodują nadmierną biurokratyzację oraz utrudniają funkcjonowanie małych, lokalnych organizacji pracujących z dziećmi i młodzieżą. Niektóre podmioty będą zmuszone do ograniczenia swojej działalności.
Oświadczenia rodzice złożą z własnoręcznym podpisem przed wycieczką (jako opiekunowie uczniów). Dokument opatrzony będzie rygorem odpowiedzialności karnej. Dokument ten zastąpi zaświadczenia z Krajowego Rejestru Karnego potwierdzające, że rodzice nie są przestępcami seksualnymi (taka okoliczność wyklucza możliwość sprawowania opieki nad dziećmi).
Nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, znana jako "lex Kamilek", obowiązuje już od pewnego czasu i dotyczy roku szkolnego 2024/2025. Głównym celem nowelizacji było wzmocnienie systemowej ochrony dzieci. Część przepisów wywołała jednak pewne zamieszanie w kręgach m.in. nauczycieli i dyrektorów szkół, utrudniając funkcjonowanie placówek oświatowych.
REKLAMA
Ministerstwo Sprawiedliwości we współpracy z MEN opracowało nowelizację przepisów wprowadzających nakaz sprawdzania m.in. rodziców pod kątem bycia przez nich przestępcami seksualnymi. Sprawdzali to dyrektorzy szkół i przedszkoli w rejestrach takich przestępców, a sami rodzice przynosili zaświadczenia o niekaralności z Krajowego Rejestru Karnego. Dodatkowo musieli za te zaświadczenia płacić. Czas na zmiany tych zasad. Oficjalnie prowadzi je Ministerstwo Sprawiedliwości, ale istotną rolę pełni też Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN), do którego spłynęło dużo zawiadomień o wadliwości nowych przepisów od dyrektorów szkół i przedszkoli, nauczycieli i zbulwersowanych rodziców.
Jak stosować ustawę Kamilka w zgodzie ze standardami ochrony danych? Podpowiada prezes UODO.
Do 15 sierpnia 2024 r. szkoły miały obowiązek wprowadzić tzw. standardy ochrony małoletnich na podstawie ustawy z 13 maja 2016 r. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich (tekst jednolity: Dz.U. z 2024 r., poz. 560). To tzw. „ustawa Kamilka”, zwana też „lex Kamilek”. Jednym z obowiązków pracodawców (dyrektorów szkół) wynikających z przepisów tej ustawy jest sprawdzenie, czy nauczyciele i inne osoby dopuszczone do zajęć z dziećmi (małoletnimi) nie są ujęte w rejestrach pedofili. Osoba taka ma obowiązek przedłożenia dyrektorowi szkoły informacji z Krajowego Rejestru Karnego (KRK) w zakresie wskazanych w ustawie przestępstw wykluczających pracę z dziećmi. Przepisy te budzą wątpliwości, które stara się wyjaśnić Ministerstwo Sprawiedliwości.
Ustawa Kamilka, lub inaczej lex Kamilek, wywołała pewne zamieszanie w kręgach nauczycieli i dyrektorów szkół. Ich wątpliwości budzi m. in. przepis o konieczności przedstawienia zaświadczenia z Krajowego Rejestru Karnego. Ten fragment ustawy pozostawia szerokie pole do interpretacji.
REKLAMA
Jakie prawo ma rodzic na wywiadówkach? O czym warto pamiętać wybierając się na wywiadówkę do przedszkola, szkoły, bądź do szkoły średniej. Czy jadąc na wycieczkę rodzicowi potrzebne będzie zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego?
Nie wszyscy rodzice będą mogli wyjechać na wycieczkę w roku szkolnym 2024/2025. Na jakich zasadach szkoły mogą żądać od rodziców zaświadczeń z Krajowego Rejestru Karnego? Co w przypadku, gdy rodzic jest opiekunem w trakcie wyjść na basen?
Nowość w szkołach! Standardy ochrony małoletnich musi wdrożyć każda placówka. Dokumenty są ważne także dla rodziców. Określają bowiem nowe reguły relacji "uczeń / nauczyciel" i "szkoła / rodzice". Rodzice dowiedzą się z nich, jaka jest procedura postępowania, gdy np. dziecko poskarży się na sytuację w domu. Szkoła musi podjąć działania (w tym niekiedy np. zawiadomić sąd rodzinny albo wszcząć procedurę "Niebieskiej Karty).
Od 15 sierpnia nowe zasady w przedszkolach i szkołach będą obowiązywały w pełni. Od nowego roku szkolnego placówki będą więc musiały w pełni stosować rozszerzoną procedurę weryfikacji. Nieuważanym grozi 1000 zł grzywny. Sprawdź, jak zmieniły się przepisy.
REKLAMA