W Sejmie trwają prace nad ustawą o wyrobach medycznych, która ma do polskiego prawa zaimplementować unijne regulacje. Przedstawiciele sektora medycznego podkreślają jednak, że wiele propozycji wychodzi poza ramy rozporządzenia, co więcej, może mieć negatywny wpływ na rynek. Jednym z takich przepisów są wielomilionowe kary, np. za błąd formalny w oznakowaniu wyrobu, nawet tak drobny jak brak adresu producenta. – Gdyby taka kara, sięgająca 2 czy 5 mln zł, dotknęła jakiejkolwiek pracowni protetycznej, to będzie ona musiała ogłosić bankructwo, ponieważ kara wielokrotnie przewyższy jej obroty – wskazuje Katarzyna Hendzel-Subotowicz, technik dentystyczny z laboratorium Denta-Port. Takie ryzyko może oznaczać, że część takich firm, zwłaszcza mniejszych, będzie zmuszona zakończyć działalność, a wielu techników może odejść z zawodu, co ostatecznie przełoży się na wzrost cen usług.
Ministerstwo Finansów w komunikacie z 18 stycznia 2022 r. udzieliło wyjaśnień odnośnie wyboru formy opodatkowania przez lekarzy, pielęgniarki, położne, lekarzy stomatologów, techników dentystycznych, felczerów, którzy w 2021 r. opodatkowani byli w formie karty podatkowej, a w 2022 r. utracili prawo do tej formy opodatkowania z mocy prawa.
Cyfrowa medycyna. W ciągu zaledwie półtora roku, z powodu globalnego kryzysu Covid-19, doszło do niebywałego postępu transformacji cyfrowej. Proces digitalizacji w największym stopniu objął opiekę medyczną. Na przestrzeni zaledwie kilkunastu miesięcy, wprowadzono dużą część rozwiązań systemowych, o jakich eksperci dyskutowali do tej pory od przynajmniej dekady. Mowa tu o wdrożeniu e-recepty, e-skierowania, czy od 1 lipca br., obowiązkowej integracji Elektronicznej Dokumentacji Medycznej (EDM) z systemem centralnym.