Kupując franki w kantorze internetowym, sami decydujemy o dacie kupna. Dzięki kantorowi internetowemu nie tylko jesteśmy w stanie dokonać zakupu bez wychodzenia z domu, ale także możemy kupić walutę po korzystnym kursie – to my decydujemy, którego dnia nabędziemy franki czy euro. Warto robić interesy z kantorem internetowym, zwłaszcza że nie musimy od razu kupować całej kwoty, jeżeli nie jesteśmy pewni, czy kurs nie spadnie jeszcze bardziej.
Położenie osób, zadłużonych we franku, polepszyło się, w porównaniu do sytuacji sprzed roku, mimo że wysokość spreadów zasadniczo nie uległa zmianie. Wynika to stąd, że zamiast zmieniać wartość spreadu, niektóre instytucje obniżyły kursy walut. Raty kredytów mogą wzrosnąć, nawet jeżeli mamy do czynienia z niższymi spreadami, jeżeli banki podniosą kursy sprzedaży.
W przyszłym roku będzie można zaoszczędzić na kredycie, zaciągniętym w europejskiej walucie. Z tańszymi kredytami będziemy mieć do czynienia dzięki decyzji Rady Europejskiego Banku Centralnego. Rada EBC obniżyła stopy procentowe o 25 p.b., do 1,00 procent., co spowoduje, że kredyt w euro będzie miał niższe oprocentowanie.
Produkty strukturyzowane, oparte na kursach walut, mogą być źródłem bezpiecznych inwestycji. Struktura, powiązana z kursem waluty, przyniesie mniejsze zyski, ale za to klient otrzymuje gwarancję zwrotu pieniędzy, jeżeli produkt okaże się stratny. Najczęściej bazuje się na takim kursie waluty, jak kurs euro.
Kantor internetowy to nowoczesna plafroma, która często oferuje obcą walutę po korzystniejszym kursie sprzedaży niż w banku czy tradycyjnym kantorze. Te e-kantory, które posiadają konto walutowe w naszym banku, pozwolą nam zaoszczędzić najwięcej na spłacie kredytu, ponieważ oferują nie tylko niższe kursy sprzedaży, ale również tańszy, zazwyczaj bezpłatny, przelew. Jednak mimo korzystnego kursu kantor online może narazić nas na dodatkowe koszty, np. jeżeli jego właściciel nie jest godny zaufania.
Mimo tego, że nie ulega wątpliwości, iż na danych o polskim PKB za II kwartał można polegać, ich publikacja nie przyniosła wsparcia rodzimej walucie. Nie da się ukryć, że dynamika spożycia indywidualnego spowolniła, osiągając poziom 3,5 proc. r/r. Również dynamika popytu krajowego wyhamowała (4,3 proc. r/r).