REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Kursy walut

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Testowanie granicy 1,3200 przez eurodolara

Kurs EUR/USD był bardzo zmienny podczas dzisiejszej sesji giełdowej. Jego wahania nie przekraczały przedziału 1,3050 – 1,3200. Euro straciło znacznie na wartości względem dolara, co nastąpiło jako efekt wystąpienia prezesa Europejskiego Banku Centralnego podczas konferencji prasowej.

Czy nastąpi konsolidacja rynku walutowego?

Dziś rano pogorszyły się notowania EUR/PLN, spadając poniżej granicy 4,0000 i zniżkując w stronę 3,9860. Przed silniejszym spadkiem chroni tą parę walutową 200-sesyjna średnia krocząca. Od końca maja do połowy lipca średnia ta tamowała mocniejsze spadki EUR/PLN. Gdy ją przebito, okazała się silnym oporem.

Poprawa na rynkach finansowych

Inwestorzy zdążyli już zapomnieć o swoich niedawnych obawach. Od środy obserwujemy wyraźne odreagowanie na rynkach finansowych, które powinno mieć dzisiaj swoją kontynuację. Najbardziej może ciekawić reakcja Amerykanów na ocenę gospodarki USA w wydaniu Fed. Ta ostatnia ma się lepiej niż sądzono.

Jak bardzo umocni się złoty?

Wysoki wynik PKB i wzrost na poziomie 4,2 proc. r/r bardzo dobrze rokują dla Polskiej gospodarki. Nie wiadomo, czy będzie to miało wpływ na grudniową decyzję RPP, która zostanie podjęta w dniach 21-22 grudnia br.

REKLAMA

PKB lepsze od oczekiwań

Wczoraj wieczorem notowania EUR/USD spadły w okolice w okolice 1,3063. To pomogło złotemu odrobić w niewielkim stopniu straty. Nie bez znaczenia dla spekulantów pozostaje wypowiedź wiceministra finansów Dominika Radziwiłła. Powtórzył on poniedziałkowe deklaracje resortu finansów, który jest skłonny wymienić część z posiadanych na rynku 5,6 mld EUR.

Złoty znowu stracił na wartości

Wczoraj złoty ustabilizował się, ale nie na długo. Pod koniec sesji jego pozycja uległa osłabieniu. Kurs EUR/PLN pokonał kluczowy opór 4,05-4,06.

Pomoc dla Irlandii a strefa euro

Nikogo nie zaskoczyło oficjalne potwierdzenie pomocy finansowej dla Irlandii, w postaci pożyczki o łącznej wartości 85 mld EUR. Tak naprawdę mowa jest o 67,5 mld EUR, z czego Unia wyłoży 45 mld EUR. Część pieniędzy będzie pochodzić z Europejskiego Finansowego Funduszu Stabilizacyjnego oraz brytyjskich, szwedzkich i duńskich kredytów. O resztę – 17,5 mld EUR – muszą zadbać sami Irlandczycy.

Panika wśród inwestorów

W piątek uczestnicy rynku wpadli w istne szaleństwo. Zachowywali się tak, jakby ani rządy Portugalii i Hiszpanii, ani przedstawiciele Komisji Europejskiej i Niemiec nie zapewniali, że nie ma prowadzonych tajnych rozmów w sprawie pomocy finansowej.

REKLAMA

Inwestorzy pod wrażeniem spekulacji na temat Portugalii

Wydarzenia z ostatnich godzin upłynęły w atmosferze spekulacji. Zdaniem dziennikarzy Financial Times Deutschland państwa strefy euro i przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego wywierają presję na Portugalię, aby ta zaczęła zabiegać o pomoc finansową. Spekulanci byli przygotowani na taki bieg wydarzeń za kilka tygodni. Sprawa Portugalii miałaby odwrócić uwagę od sytuacji w Hiszpanii. Ta ostatnia rzutowałaby na kurs euro i pozwoliła sprawdzić skuteczność unijnych mechanizmów pomocowych.

Hossa na rynku surowców – dobra moneta dla byków

W środę na amerykańskiej giełdzie nastąpiła duża zniżka. Jednocześnie rozpoczęła się hossa na rynków surowców, co będzie można wykorzystać podczas dzisiejszej sesji giełdowej. Zgodnie z przewidywaniami, indeksy powinny pójść w górę.

Dzisiaj poznamy dane na temat sprzedaży i stopy bezrobocia w Polsce

Złoty zaczął wolniej tracić na wartości. Kurs USD/PLN nie pokonał psychologicznej bariery 3,0000, zaś istotny opór 3,9850 powstrzymał zwyżkę EUR/PLN. Ta ostatnia para walutowa usiłowała w środę powrócić do kanału spadkowego, który obserwowaliśmy przez niemal cztery miesiące.

Strefa euro w fazie obniżek ratingów?

Wczoraj w nocy agencja ratingowa S&P obniżyła ratingi Irlandii: długoterminowy i krótkoterminowy. Pierwszy został zmieniony z AA- do A, a drugi – z A-1+ do A-1. Pytanie, czy nastąpią dalsze obniżki? Ten scenariusz jest prawdopodobny, zwłaszcza że podobne posunięcie od poniedziałku planuje Moody’s.

Strefa euro nadal oddziałuje na rynek

Spadek entuzjazmu światowych inwestorów nie pozostał bez wpływu na złotego, który stracił we wtorek na wartości. Para EUR/PLN zdołała wybić się górą z płasko nachylonego kanału spadkowego, w którym znajdowała się od sierpnia. W efekcie nastąpiła zwyżka do istotnego oporu na poziomie 3,9850.

Stopy bez zmian

Nie zaskoczyła nikogo decyzja Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu bez zmian stóp procentowych. RPA podkreśliła, iż presja inflacyjna i płacowa ma ograniczone możliwości w naszym kraju. Zagrożenie stanowi ryzyko osłabienia wzrostu gospodarczego na świecie i napływ na rynki wschodzące.

Irlandia musi oszczędzać

Wskutek porozumienia, zawartego przez EU i MFW i Irlandię, zapadła decyzja o udzieleniu tej ostatniej wsparcia. Inwestorzy nie mogli jednak wczoraj odetchnąć z ulgą – wciąż przyszłoroczny budżet tego kraju stoi pod znakiem zapytania. Pod koniec sesji giełdowej kurs EUR/USD spadł w okolice poziomu 1,3610.

Jak poradzić sobie ze światowym kryzysem?

Robert Zoellick, prezes Banku Światowego, rozważa powrót do złotego kruszcu. Miałby on pomóc w odzyskaniu światowego ładu gospodarczego. Wzorem naszych dziadków uczynilibyśmy ze złota swój punkt odniesienia.

Irlandia otrzyma wsparcie od UE

Dzięki pomocy przyznanej Irlandii poprawił się kurs euro. Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się przy niewielkiej zmienności złotego. Notowania EUR/PLN oscylują wokół wartości 3,9300, znajdując się od początku sierpnia w połowie kanału spadkowego.

Kiedy warto przewalutować kredyt hipoteczny?

Masz kredyt hipoteczny? Sprawdź, czy nie nadszedł czas na jego przewalutowanie!

Jakie są przyczyny wojny walutowej?

Poszczególne kraje i regiony są bardzo zróżnicowane pod względem gospodarczym i finansowym. Różnice te pogłębił jeszcze kryzys, odciskając swoje piętno na decyzjach władz monetarnych poszczególnych państw. Skutki wywołane przez kryzys stają się coraz bardziej odczuwalne, a posunięcia poszczególnych rządów nie pozostają bez znaczenia dla pozostałych.

W oczekiwaniu na dane o polskiej produkcji

Notowania złotego podczas czwartkowej sesji giełdowej były dość dobre. Para USD/PLN zdołała przebić istotne wsparcie na poziomie 2,9000, a następnie zeszła poniżej 2,8800. Minimum pary EUR/PLN uplasowało się w rejonach 3,9250.

Niewielka poprawa nastrojów inwestycyjnych

Na światowych rynkach da się zaobserwować pewną poprawę nastrojów inwestycyjnych, co wpłynęło pozytywnie na kurs złotego, ale nie spowodowało jego zdecydowanego umocnienia. Kurs EUR/PLN wyrwał się z górnego ograniczenia płaskiego kanału spadkowego, w którym znalazł się trzy miesiące temu.

Na giełdzie bez większych zmian

W dniu dzisiejszym rynki uspokoiły, a notowania złotego nie zmieniły się w znaczący sposób. Obserwowaliśmy konsolidację kursu EUR/USD wokół poziomu 1,3500. Zarówno na światowych giełdach jak i w Polsce dzień upłynął bez większych przełomów.

Kurs USD/PLN pokonuje kluczowy opór

Wczoraj na światowym rynku malał zapał do inwestycji, wskutek czego pozycja złotego osłabiła się. W ostatnich godzinach kurs USD/PLN testował kluczowy opór na poziomie 2,90, który udało się ostatecznie pokonać.

Rynek USA a inne rynki

Ocena wiarygodności kredytowej Stanów Zjednoczonych ostatnimi czasy jest tematem spekulacji. Agencja ratingowa Moody’s dołożyła wszelkich starań, aby utwierdzić inwestorów w przekonaniu, że rating USA nie jest zagrożony.

W oczekiwaniu na spotkanie ministrów finansów UE

Pozycja złotego nie uległa większym zmianom od zakończenia wczorajszej sesji europejskiej. Kurs USD/PLN plasuje się na poziomie 2,90, natomiast EUR/PLN zamyka się w wąskim przedziale 3,92-3,93.

Tydzień pod znakiem nowych danych gospodarczych

Niebawem poznamy istotne dane, dotyczące zarówno światowej, jak i polskiej gospodarki. Wszystko to za sprawą publikacji, których można spodziewać się jeszcze w tym tygodniu.

Tydzień pod znakiem nowych danych gospodarczych

Niebawem poznamy istotne dane, dotyczące zarówno światowej, jak i polskiej gospodarki. Wszystko to za sprawą publikacji, których można spodziewać się jeszcze w tym tygodniu.

Pogłoski o kampanii Republikanów nieistotne

Podano dziś wiadomości, że Eurostat skorygował zeszłoroczny deficyt Grecji. Nie wynosi on 13,6 proc. PKB, a 15,4 proc. PKB. Dług publiczny urósł do 126,8 proc. PKB.

Inflacja w Polsce – poniedziałkowe dane

Piątkowa sesja przyniosła konsolidację złotego względem głównych walut. Ograniczenie kursu USD/PLN utrzymuje się na poziomie 2,9000.

Rating USA obniżony przez Chińczyków

Po tym jak Rezerwa Federalna po raz kolejny przystąpiła do luzowania monetarnego, chińska agencja ratingowa Dagong Global Credit Rating obniżyła ocenę wiarygodności Stanów Zjednoczonych z AA do A+. Chińczycy są zdania, że wiarygodność amerykańskiego długu będzie obniżać się.

Saldo na rachunku obrotów bieżących z polskiej perspektywy

We wtorek złoty umacniał się. Dopiero zdecydowane wsparcie na poziomie 3,8900 zahamowało zniżkę kursu EUR/PLN. Nie udało się przebić tej bariery, wskutek czego nastąpiło jedynie niewielkie odbicie ponad 3,9000.

Umocnienie złotego dziełem spekulantów?

Poranna wypowiedź Andrzeja Bratkowskiego z Rady Polityki Pieniężnej stanowi istotny komentarz na temat ruchów o 25 p.b. Podczas ostatnich posiedzeń RPP Bratkowski był zwolennikiem podwyżki o 50 p.b., teraz jednak uważa, że na ruch wyprzedzający jest już za późno.

Odreagowanie na rynku złotego

Na rynku złotego utrzymuje się lekkie odreagowanie. Kurs EUR/PLN dziś rano wynosił 3,9400 i nadal rośnie, zbliżając się do górnego ograniczenia kanału spadkowego, który wynosi niewiele ponad 3,9700. Jednocześnie możemy spodziewać się wolniejszego wzrostu kursu euro, który dotychczas był silny.

Odreagowanie na rynku złotego

Na rynku złotego utrzymuje się lekkie odreagowanie. Kurs EUR/PLN dziś rano wynosił 3,9400 i nadal rośnie, zbliżając się do górnego ograniczenia kanału spadkowego, który wynosi niewiele ponad 3,9700. Jednocześnie możemy spodziewać się wolniejszego wzrostu kursu euro, który dotychczas był silny.

Odreagowanie na rynku eurodolara

Początek dzisiejszej sesji europejskiej na rynku złotego upływa pod znakiem niewielkiej zmienności w notowaniach EUR/PLN. Zniżka kursu tej pary walutowej zatrzymała się na lokalnym wsparciu w okolicach poziomu 3,9000. Wartość euro wciąż jednak pozostaje w kanale spadkowym, którego dolne ograniczenie w obecnym momencie znajduje się nieco poniżej poziomu 3,8800. Notowania USD/PLN natomiast powróciły ponad 2,8000 pod wpływem zniżkującego eurodolara.

Czy dane z USA umocnią dzisiaj dolara?

Kluczowa godzina na dzisiaj to 13:30, wtedy poznamy comiesięczny raport Departamentu Pracy USA. Wprawdzie znika już nam wpływ spisu powszechnego, kiedy to czasowo zatrudnieni zostali ankieterzy, którzy w ostatnich miesiącach kończyli pracę i zaniżali tym samym odczyt NFP, czyli zmian w liczbie etatów w sektorach pozarolniczych. Stąd też część inwestorów większą uwagę przywiązywała do wartości zmiany tylko w sektorze prywatnym, a inni po prostu mieli „rozdwojenie jaźni” i podążali za tłumem.

Pieniądz zalewa rynki

Wczorajsza sesja była na wszystkich parkietach spokojna i niemrawa, ponieważ gracze oczekiwali na decyzję FED. Decyzję, która już od paru miesięcy była komentowana na wszelkie możliwe sposoby, ale liczono, że oprócz oczekiwanych 500 mld dolarów rynek dostanie coś więcej. I dostał! Zamiast pół biliona obiecano o 100 mld dolarów więcej plus reinwestycje środków z wcześniej zakupionych obligacji. Oznacza to co najmniej 900 miliardów świeżych banknotów zalewających rynek do połowy przyszłego roku. Choć prezenty z FED nie były spektakularne to reakcja na nie przybrała znamiona euforii. WIG20, podobnie jak inne europejskie parkiety, od otwarcia wskoczył na jednoprocentowy plus i sukcesywnie w trakcie sesji wspinał się wyżej.

Znaczne osłabienie dolara

Wczoraj w godzinach wieczornych obserwowaliśmy znaczne umocnienie złotego. Kurs EUR/PLN zszedł w okolice poziomu 3,9050, natomiast USD/PLN spadł do 2,7600 i tym samym istotnie zbliżył się do tegorocznego minimum (2,7500). Ruchy te dokonały się po publikacji komunikatu amerykańskich władz monetarnych, w którym zapowiedziano zwiększenie programu wykupu obligacji skarbowych o 600 mld USD. Choć kwota ta nie odbiega znacząco od konsensusu rynkowego, inwestorzy po jej ogłoszeniu przystąpili do wyprzedaży amerykańskiej waluty i zakupów ryzykowniejszych aktywów. Świadczy to o ich determinacji do utrzymania trendu deprecjacyjnego w notowaniach dolara i tendencji wzrostowej na światowych giełdach. W takich warunkach złoty powinien zyskiwać na wartości, szczególnie względem USD.

Jaka będzie decyzję FOMC

Złoty we wtorek zyskał na wartości. Wsparciem dla krajowej waluty były dane, jakie napłynęły wczoraj z polskiej gospodarki oraz dość dobre nastroje inwestycyjne na światowych rynkach. Kurs EUR/PLN zszedł w okolice poziomu 3,9400. Dzisiaj kształtuje się o 1 grosz niżej. Wartość euro względem złotego wciąż pozostaje kanale spadkowym o łagodnym nachyleniu. Nieudana piątkowa próba wyjścia ponad górne ograniczenie tego kanału dodatkowo potwierdza jego istotność. Górna bariera tego przedziału wahań znajduje się obecnie w pobliżu 3,9700, z kolei dolna na 3,8800.

Czy złoty osłabnie?

Pierwsze doniesienia o wzroście gospodarczym w III kwartale poszczególnych państw wskazują na wytracanie przez niego tempa. W Wielkiej Brytanii kwartalna poprawa zwolniła do 0,8% z 1,2% w II kwartale, a w Korei do 0,7% z 1,4% w II kwartale. W skali roku brytyjski PKB poprawił się o 2,8%, a koreański o 4,5%. Widzimy zatem, że z jednej strony skala rozwoju gospodarczego w tych krajach jest zadowalająca, a z drugiej strony są powody do obaw o to, co przyniesie przyszłość.

RPP obawia się zbyt mocnego złotego

Z komunikatu opublikowanego na konferencji prasowej widać wyraźnie, iż członkowie RPP nie chcą podwyższać stóp procentowych ze względu na ryzyko nadmiernego napływu kapitału spekulacyjnego do Polski (wydaje się to słuszne patrząc na ewentualne skutki polityki FED dla rynków wschodzących). Zamiast tego proponuje się podwyższenie stopy rezerw obowiązkowych dla banków o 50 p.b. do 3,50 proc., co jest jednym z elementów zacieśnienia polityki monetarnej.

Czy RPP podniesie stopy?

Notowania złotego względem euro pozostawały wczoraj stosunkowo stabilne. Kurs EUR/PLN konsolidował się w wąskim zakresie 3,9250-3,9400. Dzisiaj w godzinach porannych podjął on próbę wyjścia górą z tego przedziału. Nawet jeśli próba ta się powiedzie, w najbliższych godzinach nie powinniśmy obserwować silniejszych zmian, bowiem inwestorzy będą wstrzymywać się z większymi transakcjami w oczekiwaniu na decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych.

Dolar wciąż pod presją

Złoty rozpoczął dzisiejszą sesję od lekkiego odreagowania wczorajszego umocnienia względem euro, a notowania EUR/PLN zwyżkowały powyżej 3,9300. Kurs znajduje się w połowie kanału spadkowego, którego dolne ograniczenie kształtuje się obecnie w pobliżu poziomu 3,8800 – chwilowo silniejszą zniżkę wartości euro powinny powstrzymywać okolice 3,9200 PLN za EUR (poziom ten aż do pierwszej połowy października stanowił silne wsparcie dla pary EUR/PLN).

Kredyt hipoteczny w euro znowu na topie

Od początku roku na rynku kredytów hipotecznych w Polsce głośno mówiono o nadchodzących zmianach, które przyniosą ze sobą rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego. Część rekomendacji T weszła już w życie, ale nie miało to wpływu na akcję kredytów.

Mocne uderzenie w złotego

W opinii wiceministra finansów Polska na trwale weszła na ścieżkę wzrostu gospodarczego, a dynamika PKB w III i IV kwartale może przekroczyć 3,5 proc., a w przyszłym roku wynieść 3,5-4,0 proc. Ludwik Kotecki oczekuje też przyspieszenia inflacji, chociaż jak zaznaczył, wskaźnik CPI nie wzrośnie w tym roku powyżej 3 proc. Te słowa stały się dzisiaj głównym motorem do umocnienia naszej waluty, gdyż padły we „właściwym momencie”. Inwestorzy zawiedzeni brakiem konsensusu po roboczym spotkaniu państw G-20 w weekend, ponownie szukali atrakcyjnych inwestycji na rynkach wschodzących.

Brak rozstrzygnięć w notowaniach eurodolara

Notowania EUR/PLN rozpoczęły dzisiejszą sesję w pobliżu poziomu 3,9700. Na wykresie tej pary walutowej obserwowana od sierpnia konsolidacja coraz bardziej zaczyna przypominać lekko nachylony kanał spadkowy. W obecnym momencie kurs euro znajduje się w pobliżu jego górnego ograniczenia, co sugerowałoby możliwe kilkugroszowe odreagowanie w dół.

Byki straciły oddech

Październik lubi zaskakiwać. Podczas gdy wszyscy ekscytowali się oczekiwaniem na luzowanie polityki pieniężnej przez Fed, a później nico zmęczeni czekaniem na ten ruch zaczęli przyglądać się wynikom amerykańskich firm, byki otrzymały cios z zupełnie nieoczekiwanej strony. Ludowy Bank Chin podnosząc stopę depozytową z 2,25 do 2,5 proc., zepchnęły w cień wszystkie inne wydarzenia i informacje. Ceny surowców z miedzią i złotem na czele runęły o ponad 2 proc. Na giełdach akcji reakcja była bardziej umiarkowana. Poza naszą, gdzie indeks największych spółek ze stratą przodował w spadkach. Inwestorzy na Wall Street także przeżyli mały wstrząs. Wskaźniki spadały tam po ponad 1 proc.

Cross-selling - sposób na lepszy kredyt hipoteczny?

Każda instytucja, nie tylko finansowa, gdy pozyska klienta, dąży do sprzedaży w ramach jednej usługi, kilku swoich produktów. Nie inaczej jest przy kredytach hipotecznych, gdzie sprzedaż wiązana jest wszechobecna.

Waluty: dolar znowu zyskuje

Wtorek przynosi umocnienie dolara względem głównych walut (poza jenem). To wynik wczorajszego wystąpienia Janet Yellen, która nieoczekiwanie przyznała, iż długie utrzymywanie niskich stóp procentowych może inicjować powstawanie baniek spekulacyjnych, co zostało odebrane jako sygnał, iż sami członkowie FED zaczynają mieć wątpliwości, czy polityka „bezwarunkowego dodrukowania pieniądza” jest właściwa.

0% prowizji = 100% kosztów kredytowych?

Kampanie reklamowe banków, często zachęcają do wybrania właśnie ich produktu hipotecznego hasłem - “0% prowizji”. Czy tkwi w tym jakiś haczyk? Czy faktycznie istnieją banki niepobierające tej opłaty pod żadną postacią?

REKLAMA