Wzrosły marże kredytów preferencyjnych. Jeszcze w lutym wynosiły średnio 1,45%, a obecnie jest to już 2,84% - wynika z analizy Expandera. Wciąż jednak opłaca się zaciągać preferencyjne kredyty „Rodzina na swoim”. Rata takiego kredytu o przeciętnym oprocentowaniu na 200 tys. zł, spłacanego przez 30 lat, wynosi obecnie 885 zł. Od lutego wzrosła o 72 zł, ale nadal jest o ok. 560 zł niższa niż w przypadku kredytu bez dopłaty.
Po czerwcowym spadku, lipiec przyniósł ponowny wzrost zdolności kredytowej, czyli maksymalnej kwoty kredytu mieszkaniowego, jaką banki gotowe są przyznać kredytobiorcy o określonych parametrach – wskazują dane Expandera. W stosunku do maja ub.r. banki na tyle jednak zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów, że mimo spadku cen mieszkań za maksymalny kredyt można kupić w Warszawie 5 m2 mieszkania mniej, a w Gdynii ponad 8 m2 mniej.
Dużo hałasu robi ostatnio teza, że banki, nie mając innych sposobów ratowania swoich wyników finansowych, wykorzystują rządowy program dopłat do kredytów hipotecznych „Rodzina na swoim” i drenują portfele klientów. Twierdzenie to jednak nie ma żadnego prawa bytu, a argumenty, którymi się je popiera są guzik warte.