Do czasu pandemii najbardziej dyskutowanym w obszarze ochrony środowiska problemem świata było globalne ocieplenie. Mieliśmy też świadomość zanieczyszczenia planety, ale nowa sytuacja związana z epidemią sprawiła, że zmiany zachodzą szybciej i wymagają równie szybkiej reakcji. Dlaczego teraz, jeszcze bardziej niż dotychczas, ważne jest, aby firmy i ich pracownicy wdrażali zasady zrównoważonego rozwoju? Dlaczego pracownik, który traktuje środowisko odpowiedzialnie, będzie miał przewagę na rynku pracy i będzie bardziej wartościowy dla pracodawcy?
Ceny baryłki kanadyjskiej i amerykańskiej ropy spadły 20 kwietnia 2020 r. poniżej zera. Analitycy mówią, że wielu producentów dopłaci, byle tylko ktoś odebrał od nich ropę, a ceny mogą pozostać na tym poziomie przez trudny do określenia czas. Cena ropy naftowej przez pewien czas pozostanie niska, ponieważ podaż przewyższa popyt, a obecna sytuacja na światowych rynkach ropy przypomina nadmiar tego surowca z lat 80. - powiedział we wtorek BBC były szef koncernu BP John Browne.
Rządowa „tarcza antykryzysowa” przewiduje zwolnienie z opłacania składek ZUS za trzy miesiące: marzec, kwiecień oraz maj. Mogą z tego skorzystać przedsiębiorcy, którzy prowadzili działalność gospodarczą przed 1 lutego 2020 roku. Drugim, znacznie bardziej kontrowersyjnym obostrzeniem dla przedsiębiorców, jest kryterium osiągnięcia przychodu nie wyższego niż 15 681 PLN, co nie jest właściwym miernikiem kondycji finansowej przedsiębiorstwa.
Ubezpieczonemu w KRUS rodzicowi, który sprawuje osobistą opiekę nad dzieckiem, w związku z zamknięciem żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły lub innej placówki, do których uczęszcza dziecko, albo niemożności sprawowania opieki przez nianię lub dziennego opiekuna z powodu COVID-19, przysługuje zasiłek opiekuńczy za każdy dzień opieki, przez okres nie dłuższy niż 14 dni. Ubieganie się o świadczenie wymaga złożenia wniosku do KRUS.
Rodzice dzieci, które uczęszczają do prywatnych szkół i przedszkoli coraz częściej skarżą się, że w czasie epidemii, gdy dzieci są w domach, nadal trzeba płacić czesne. Argumentują to w ten sposób: dziecko nie chodzi do szkoły czy przedszkola, rodzic nie chce płacić. Rozumowanie to na pierwszy rzut oka wydaje się logiczne. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana.