Coraz częściej sięgamy po rzeczy „z drugiej ręki”. Czynimy to z różnych pobudek, ale najważniejszą z nich jest możliwość zaoszczędzenia pieniędzy. Optymalizacja budżetów w trudnych dla portfela czasach dotyczy jednak nie tylko osób fizycznych, ale też firm i wszelkiego rodzaju podmiotów publicznych. Świadczą o tym liczby – jak wynika z danych sieci sprzedaży aut używanych AAA Auto, już co piąty klient to podmiot korporacyjny i biznesowy. A skoro firmy coraz chętniej sięgają po używane auta, to dlaczego nie miałyby pomyśleć o używanym oprogramowaniu? To nie tylko w pełni legalne, ale i bardzo korzystne dla portfela, bo zakup używanej licencji pozwala wygenerować oszczędności na poziomie nawet 70 proc. w stosunku do kupna nowego software’u.