REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Według najnowszych statystyk, od początku br. do końca trzeciego kwartału do sądów okręgowych w całym kraju wpłynęło o jedną trzecią więcej spraw frankowych niż rok wcześniej. Skala tak dużego wzrostu jest zrozumiała. Wielu kredytobiorców zachęciła do złożenia pozwu korzystna dla nich decyzja TSUE. Przekonujące były też zwycięskie batalie sądowe innych frankowiczów. Ponadto rosnąca świadomość prawna konsumentów i aktywne działania informacyjne różnych organizacji oraz kancelarii prawnych dały zapalniki do walki w sądach. Skutkiem tego niektóre z nich odnotowały nawet blisko 200-procentowe wzrosty liczby spraw frankowych. A to jeszcze nie koniec dodatnich wyników, choć kolejne skoki mogą być już nieco słabsze. Banki już powinny rozważać bardziej korzystne ugodowe rozwiązania konfliktów.
Czy wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 r. w sprawie kredytów frankowych to koniec niepewności frankowiczów w sprawie roszczeń banków „o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału.”?
Agencja ratingowa Moody's ocenia, że opinia rzecznika TSUE w sprawie kredytów CHF jest negatywna dla polskich banków - podano na stronie internetowej agencji.
Zarówno Frankowicze jak i banki z niecierpliwością oczekują na opinię rzecznika generalnego TSUE, który 16 lutego przedstawi stanowisko w kwestii prawa banków do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału. Chodzi o procesy frankowiczów i przypadki, w których zapada wyrok o unieważnienie umowy kredytu hipotecznego we franku. Jakie skutki poniosą strony?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA