REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Trzech senatorów skierowało pismo do premiera D. Tuska z apelem w sprawie emerytur mundurowych. Chodzi o problem składek ZUS za okres pracy cywilnej byłych wojskowych, która w praktyce nie wpływa na wysokość emerytury mundurowej. Mundurowi oczekują albo doliczania tych składek w większym wymiarze do emerytury wojskowej albo drugiej emerytury cywilnej.
Mundurowi, którzy rozpoczęli służbę przed 1999 r. nie mają prawa - nawet w przypadku 25 lat pracy cywilnej i odprowadzania składek z tego tytuł do ZUS - do emerytury cywilnej pobieranej obok mundurowej. Inną sytuację prawną mają mundurowi, którzy rozpoczęli służbę po 1999 r. - mają prawo do drugiej emerytury z tytułu składek wypracowanych z pracy w cywilu po zakończeniu służby. W grudniu 2024 r. żołnierze wysłali w tej sprawie list do premiera D. Tuska.
W służbach mundurowych jest dualizm emerytalny. Wariant 1) Żołnierz rozpoczął służbę przed 1999 r. Ma prawo dziś do jednej emerytury. Wariant 2) Rozpoczął służbę po 1999 r. Ma prawo do dwóch emerytur (druga z ZUS). Dlaczego tak ważne jest dla obu tych wariantów, aby dodać do mundurowej emerytury składki z ZUS? Bo praktyką była - po 15 latach służby w mundurze - wieloletnia praca w cywilu (po zdjęciu munduru) i odprowadzanie składek "cywilnych" do ZUS. Po spełnieniu wymogów ZUS naturalne jest więc prawo do drugiej emerytury. Ale tylko dla byłych mundurowych, którzy rozpoczęli służbę przed 1999 r. (wariant 1).
Z uwagi na korzystne przepisy emerytalne żołnierz, policjant często wiele lat pracuje jako cywil po zdjęciu munduru. Odprowadza więc składki na ZUS jako pracownik cywilny. Wypracowuje podstawą do emerytury cywilnej. Tak jak każda inna osoba. Prawo jednak podzieliło mundurowych na dwie grupy - pierwsza musi wybierać między emeryturą mundurową a cywilną. Druga grupa może łączyć te świadczenia. Decyduje o tym tylko jedno kryterium - czy służbę rozpoczął np. żołnierz przed czy po 1999 r.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA