Minister Rozwoju i Finansów przygotował projekt ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, której wejście w życie jest planowane na pierwszy kwartał 2018 r. Zdaniem wicepremiera Mateusza Morawieckiego ustawa ta zwiększa szanse na to, że polskie firmy będą budowane przez pokolenia, powiększając swą wartość i gospodarczy potencjał. Ustawa zawiera też zwolnienie z podatku od spadków nabycia firmy przez osoby, które będą ją prowadziły, niezależnie od pokrewieństwa.
Ogłoszony przez Komisję Europejską projekt zmian sprawił, że w branży transportowej zawrzało. Pakiet Mobilności, bo o nim mowa, wprowadził wiele niepokoju wśród właścicieli firm oraz samych kierowców. Drżąc przed nieznanym, branża odpycha od siebie wizję modyfikacji zapisów ustawy, traktując je jako zło konieczne. Jednak dokładne analizy propozycji KE i porównanie ich z obecnym stanem prawnym pozwalają wyciągać wnioski zgoła odmienne od ogólnej katastroficznej wizji dla transportu międzynarodowego.
Przez wiele lat, gdy w Polsce z powodu sytuacji gospodarczej wiele osób borykało się z problemem bezrobocia, forma zatrudnienia była narzucana przez podmioty zatrudniające. Obecnie wraz z poprawą sytuacji na rynku pracy, który stał się w wielu branżach „rynkiem pracownika”, a nie pracodawcy, już aplikując o stanowisko często negocjujemy zasady współpracy. Czym tak naprawdę różni się umowa o pracę od umowy zlecenia, czy umowy o dzieło? Która jest najkorzystniejsza? - tłumaczy dr hab. Monika Lewandowicz-Machnikowska, prof. Uniwersytetu SWPS, dziekan Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej w Filii we Wrocławiu Uniwersytetu SWPS.