REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Na posiedzeniu Rady Ministrów we wtorek 10 września rząd zajął się przygotowaniem gruntu prawnego pod drugą waloryzację emerytur – dodatkową w roku. Przepisy dadzą ma taką możliwość, a nawet nałożą obowiązek gdy inflacja przekroczy 5 procent. Członkowie rządu projekt ustawy ocenili pozytywnie, ale do Sejmu kierować go nie zamierzają. Dlaczego?
Druga waloryzacja emerytur była jednym z ważnych punktów programu wyborczego obecnej rządzącej koalicji. Powinna właśnie startować, z dniem 1 września 2024 r. Nie doszło do niej z powodu niskiej inflacji w pierwszej połowie 2024. Jednak druga waloryzacja może być konieczna w 2025 roku, czy rząd jest na nią gotowy - na razie nie zmieniono nawet przepisów.
Stosunkowo wysoka waloryzacja emerytur od 1 marca - o 12,12 procent, oraz zaraz po niej trzynasta emerytura w wysokości 1 780,96 zł to już wszystko na co mogą liczyć z ZUS dla wzrostu swoich dochodów wszyscy emeryci w 2024 roku. Drugiej waloryzacji nie będzie, a czternasta emerytura - choć pewna, bo gwarantowana ustawowo - będzie nie dla wszystkich i niekoniecznie wyższa od najniższej emerytury, co gwarantują przepisy, jak w roku ubiegłym, kiedy rząd zdecydował o wyższej od wymaganej kwocie czternastki.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS przygotowuje już wypłaty podwyższonych emerytur i rent, a rząd wdrożył prace nad drugą waloryzacją. Na razie wiadomo jedynie, że ma ona nastąpić od września.
REKLAMA
Ostatnia z rekordowych waloryzacji emerytur - o 12,12 proc. za nami. Inflacja spada i tak wysokich waloryzacji już nie będzie. Emeryci w 2024 r. liczą jednak jeszcze na trzynastą emeryturę, czternastą emeryturę, drugą waloryzację emerytur. Liczyli jeszcze na zwolnienie emerytur z podatku, ale tego w 2024 roku się nie doczekają, nawet przez podwojenie kwoty wolnej, co zwolniłoby z PIT przynajmniej emerytury do 5 tys. zł miesięcznie. Na jakie więc pieniądze z ZUS mogą liczyć emeryci w całym 2024 roku - sprawdzamy.
Od wyborów wkrótce minie pięć miesięcy i niewiele więcej pozostanie do 1 września – hipotetycznej daty drugiej w roku waloryzacji emerytur i rent. Jednak nie jest spełniony żaen z dwóch fundamentalnych warunków, które są niezbędne by do drugiej podwyżki emerytur i rent w wykonaniu ZUS doszło w 2024 roku.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podczas rozpoczętego we wtorek posiedzenia Sejmu poinformowała o planach resortu na ten rok, w tym o zmianach dotyczących emerytów.
Rząd Donalda Tuska przygotowuje się do drugiej waloryzacji emerytur. Trwają wyliczenia, ile operacja będzie kosztować budżet państwa. Co ważne – by w ogóle doszło do drugiej waloryzacji emerytur muszą być spełnione dwa warunki: ekonomiczny i prawny.
REKLAMA
REKLAMA