Bez względu na to, czy w naszej firmie kryzys już minął, jest czy też dopiero nadejdzie, szkolenia językowe pracowników to istotny element rozwijania kapitału ludzkiego firmy i coraz częściej warunek rozwoju. Pod koniec 2008 roku, często pochopnie, zawieszano szkolenia językowe. Zbliża się kolejny rok akademicki, wiele firm będzie się zastanawiało nad ich wznowieniem. Ważne, żeby zrobić to w zaplanowany sposób – mądrze zainwestować w pracowników i to w tych, w których naprawdę warto.
Dwóch pracowników działu finansowego naszej firmy od października 2008 r. rozpoczęło studia zaoczne. Kierunek, na którym studiują pracownicy, to finanse i rachunkowość. Pracownicy zwrócili się o dofinansowanie do czesnego. Dyrektor podjął decyzję o dofinansowaniu studiów, ale z zastrzeżeniem, że firma nie kieruje pracowników na studia. Czy w tym przypadku pokrycie części czesnego jest przychodem, od którego powinniśmy naliczyć składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne? Czy możemy żądać zwrotu poniesionych kosztów, gdy pracownik, któremu dofinansowaliśmy naukę, rozwiąże umowę o pracę np. w trakcie studiów?
Pracownicy naszej firmy, podnoszący swoje kwalifikacje, mają prawo do ubiegania się o dofinansowanie do czesnego w wysokości 30%. Obecnie w naszej firmie trzech pracowników otrzymuje dofinansowanie do studiów zaocznych, oraz jeden pracownik do studiów podyplomowych. Z tego względu, że kierunki studiów nie mają bezpośredniego związku z działalnością firmy, pracownicy podjęli naukę bez skierowania ze strony pracodawcy. Mamy wątpliwości, czy kwota otrzymywanego dofinansowania do studiów będzie stanowiła dla pracowników przychód stanowiący podstawę składek i podatku?