Zmiany w delegowaniu pracowników do UE dotyczą zmian Pakietu Mobilności, Dyrektywy 96/71/WE, Europejskiego Urzędu Pracy, a także zmian w rozporządzeniach 883/2004 i 987/2009 o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Czy są to niebezpieczne zmiany, czy stanowią nowa perspektywę? Zapraszamy do przeczytania relacji z VI Konferencji SAO, której patronem medialnym był Infor.pl.
Pracownik delegowany jest objęty systemem zabezpieczenia społecznego miejsca pracy, gdy zastępuje innego pracownika delegowanego, nawet jeśli pracownicy ci nie zostali oddelegowani przez tego samego pracodawcę. Jednakże zaświadczenie A1 o przynależności pracownika do systemu zabezpieczenia społecznego państwa członkowskiego pochodzenia wiąże (dopóki nie zostanie ono wycofane lub uznane za nieważne przez to państwo) zarówno instytucje zabezpieczenia społecznego, jak i sądy państwa członkowskiego, w którym praca jest wykonywana, z wyjątkiem przypadków oszustwa lub nadużycia.
Zagraniczny pracodawca, który deleguje do Polski pracowników, aby nie narazić się na kary, musi dopełnić wielu formalności. Nowe obowiązki, wprowadzone ustawą z czerwca 2016 r., wiążą się z dodatkowymi czynnościami, o których przedsiębiorcy często nie wiedzą.
Miejsce wykonywania pracy należy wskazać w umowie o pracę. Przy czym, poza tzw. pracownikami mobilnymi, którzy pracę świadczą na wyznaczonym obszarze geograficznym, miejsce pracy określa się najczęściej punktowo poprzez wskazanie siedziby pracodawcy. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy pracownik wykonuje swoje obowiązki w innym miejscu. Jeśli pracownik świadczy pracę za granicą, w jednym z krajów Unii Europejskiej, pojawia się pytanie, czy takie wykonywanie obowiązków za granicą odbywa się w ramach zagranicznej podróży służbowej, czy może stanowi delegowanie celem świadczenia usług.