Blisko 90 proc. Polaków uważa, że dzięki dostępowi do sieci ich życie jest łatwiejsze. Internet ułatwia nie tylko robienie zakupów, ale też komunikowanie się, uczenie się, załatwianie spraw finansowych i administracyjnych. Prawie 70 procent Internautów przyznaje, że – o ile to możliwe – większość rzeczy załatwia online. Dlaczego? Bo w Internecie wystarczy kilka kliknięć, by umówić wizytę u lekarza, sprawdzić historię pojazdu, zapisać się na angielski, kupić nowy rower lub złożyć wniosek o pożyczkę. Internet powoduje, że robimy te wszystkie rzeczy tu i teraz. Z dowolnego miejsca na świecie. Wtedy kiedy jest nam wygodnie.
Nacisk na rozwój gospodarczy zaczyna wygrywać w Europie z ochroną prywatności, widać liberalizację podejścia do kwestii przetwarzania danych - ocenił w rozmowie z PAP ekspert ds. ochrony danych osobowych Maciej Kawecki z Wyższej Szkoły Bankowej. Przykładem tej liberalizacji jest wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 17 października 2019 r., w którym Trybunał uznał, że przedsiębiorca ma prawo korzystać z ukrytego monitoringu wizyjnego, czyli mówiąc wprost, nie informować pracowników, że umieścił w zakładzie pracy kamery, o ile ma uzasadnione podejrzenia naruszeń (w tym wypadku kradzieży).
Przed wejściem w życie RODO organizatorzy tzw. „pokazów” (garnków, odkurzaczy, pościeli etc.), banki oraz m. in. operatorzy telefonii komórkowej kontaktowali się ze swoimi klientami prezentując przy okazji oferty handlowe i kusząc szeregiem oferowanych korzyści. Wejście w życie RODO miało taki proceder ukrócić i poddać pod weryfikację podstawy tego rodzaju działań marketingowych. Skutkować to miało sytuacją w której nawet jeśli ww. instytucje posiadały jakiekolwiek zgody marketingowe, najpewniej na gruncie dokonanych zmian w przepisach o ochronie danych osobowych – nie spełniały już one aktualnie obowiązujących wymogów. Z tego powodu w niektórych sektorach gospodarki (m. in. w bankowości) masowo zaczęto wysyłać wiadomości mailowe z prośbą o wyrażenie zgód marketingowych, które w znacznej większości pozostały bez odpowiedzi/reakcji klientów. Nie przeszkodziło to jednak w tym, aby kontakt marketingowy nadal był podejmowany.
Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, zwane „RODO”, zobowiązuje organizacje wykonujące operację lub zestaw operacji na danych osobowych lub zestawach danych osobowych w sposób zautomatyzowany lub niezautomatyzowany, taką jak zbieranie, utrwalanie, organizowanie, porządkowanie, przechowywanie, adaptowanie lub modyfikowanie, pobieranie, przeglądanie, wykorzystywanie, ujawnianie poprzez przesłanie, rozpowszechnianie lub innego rodzaju udostępnianie, dopasowywanie lub łączenie, ograniczanie, usuwanie lub niszczenie (art. 4 pkt 2 RODO), do zarządzania ryzykiem ich przetwarzania.
Przepisami RODO nałożono na administratorów ogólny obowiązek wdrażania odpowiednich środków technicznych i organizacyjnych w celu zapewnienia, aby przetwarzanie danych odbywało się zgodnie z przepisami rozporządzenia ogólnego o ochronie danych osobowych, a także aby przetwarzanie danych było bezpieczne z perspektywy prawa i wolności osób, których dane są przetwarzane. Ustaleniu, jakie środki będą najbardziej odpowiednie dla celu zapewnienia zgodności i w najlepszy sposób zapewnią bezpieczeństwo przetwarzania służy analiza ryzyka związanego z przetwarzaniem danych, którą można przeprowadzić również z wykorzystaniem aplikacji GDPR Risk Tracker.
W dobie transformacji cyfrowej wszystko wokół nas staje się coraz bardziej inteligentne, a przymiotnik „smart” jest kluczem pozwalającym rozróżnić świat analogowy od świata nowych technologii. Czy jednak sztuczna inteligencja i technologie z nią związane wkroczyły również do naszego menu? Kotlet z in vitro, czekolada z drukarki 3D, boty kulinarne zamiast kucharza czy wreszcie sztućce stymulujące receptory na języku brzmią jak fantastyka, ale to rozwiązania, które są coraz bardziej na wyciągnięcie naszej ręki.
Jeżeli zdecydowaliście się na stworzenie własnej strony www, to niezależnie od jej profilu – czy będzie to blog, strona firmowa, portal społecznościowy czy turystyczny – staniecie przed koniecznością zakupu i rejestracji domeny. Naturalnym odruchem będzie poszukiwanie oferty jak najtańszej. Uważajcie jednak, aby nie wpaść w pułapkę taniej rejestracji, jaką zastawiają niektóre firmy handlujące domenami na niedoświadczonych internautów...
Formą promocji, z jakiej korzysta wiele podmiotów, zarówno publicznych, jak i prywatnych, jest fanpage na Facebooku. Założenie go nie wymaga skomplikowanej wiedzy. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że pomimo tego, iż administratorem serwisu jest Facebook, to podmiot prowadzący fanpage staje się także administratorem danych.