Od stycznia do kwietnia 2002 r. przebywałam na urlopie macierzyńskim w swoim zakładzie pracy. W tym czasie prowadziłam działalność gospodarczą. Ponieważ składki na ubezpieczenia społeczne opłacał za mnie pracodawca, z prowadzonej w tym okresie działalności gospodarczej opłacałam tylko składkę zdrowotną również za czas, w którym przebywałam na urlopie macierzyńskim u mojego pracodawcy. Na początku tego roku ZUS wezwał mnie do opłacenia składek na ubezpieczenia społeczne wraz z odsetkami za zwłokę z działalności gospodarczej za okres, kiedy pobierałam zasiłek macierzyński. W piśmie wskazano, że składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe rozliczone przez pracodawcę od zasiłku są nienależne, ponieważ w tym czasie nie podlegałam ubezpieczeniom z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego, ale z działalności gospodarczej. Do tej pory nie uregulowałam tego zadłużenia. Jakie konsekwencje mogą spotkać mnie ze strony ZUS? Czy mogę starać się o jego umorzenie?
Jestem kadrową w niewielkiej firmie. Jedna z naszych pracownic po urlopie macierzyńskim powróciła do pracy. Przedstawiła zaświadczenie, że karmi dziecko piersią. Jest zatrudniona na pełny etat, a więc przysługują jej dwie półgodzinne przerwy na karmienie. Pracownica na swój wniosek korzysta z przerwy na karmienie łącznie i przychodzi do pracy godzinę później. Na liście obecności wpisuje czas rozpoczęcia pracy godz. 9.00 (zamiast jak inni pracownicy 8.00) i czas zakończenia godz. 16.00. Czy jest to prawidłowe? Jeżeli tak, to jak w takim razie klasyfikować 5 godzin w tygodniu, których brakuje jej w harmonogramie, czy jako inną nieobecność usprawiedliwioną? Moje drugie pytanie dotyczy innej pracownicy zatrudnionej w wymiarze 3/4 etatu, która również karmi dziecko piersią. Pracownica wykonuje swoją pracę 5 razy w tygodniu po 6 godzin. Czy przysługuje jej przerwa na karmienie, jeśli tak, to w jakim wymiarze?