REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
W poniedziałek, 10 czerwca, z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców zostanie wykreślonych ponad siedem milionów aut. To wynika z szacunków Ministerstwa Cyfryzacji. Przede wszystkim chodzi o samochody, które fizycznie już od dawna nie istnieją, ale wciąż są obecne w bazach danych.
Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.
Kierowcy starych samochodów boją się automatycznego wyrejestrowania z CEPiK. Na ile obawa jest realna? Kryteria kasowania pojazdów są jasno określone. Auto musi spełnić trzy wymogi, aby zniknęło z rządowej bazy w czerwcu 2024 r. Oto lista konkretnych modeli, które łapią się w wyrejestrowanie.
W zeszłym roku w CEPiK pojawiła się nowość. W bazie zaczęły być gromadzone informacje dotyczące norm emisji spalin samochodów. Oznaczenia Euro zostały jednak nadane z automatu. Co ma zrobić kierowca, w razie błędnego przypisania normy jego autu? I czemu ma to znaczenie?
REKLAMA
Naklejki znikną ze stref czystego transportu w Polsce? Nie do końca i nie zawsze. Pojawił się jednak system alternatywny. Ten będzie dokładniejszy i przede wszystkim wygodniejszy dla kierowców.
Koniec czarnych tablic rejestracyjnych. Takim tytułem zapowiadana jest nowelizacja przepisów w zakresie kasowania "martwych dusz" z CEPiK. Czy przepisy rzeczywiście zlikwidują czarne tablice i jaki skutek mogą przynieść? Zastanówmy się nad tym.
Rejestracje samochodów w Polsce w roku 2022 oznaczają liczbę dochodzącą do 1,1 mln. Wynik wydaje się dobry? A oznacza spadek o 13,5 proc.
REKLAMA
REKLAMA