Wydawać by się mogło, że modelem 599 GTB Fiorano, Ferrari sięga szczytu swoich możliwości. Świat motoryzacji nie stoi jednak w miejscu, stąd konieczność ciągłego poprawiania tego, co mogłoby uchodzić za doskonałość. Co najciekawsze, nawet w przypadku Ferrari zmiany nie zawsze podyktowane są jedynie potrzebą poprawy osiągów.
O tym aucie marzyłem od dawna. W zeszłym roku przymierzałem się nawet do kupna małego roadstera Mazdy, oferowanego wtedy za niespełna 90000 zł. Miłość do Alfy Romeo była jednak silniejsza. Teraz, po jazdach testowych MX-5 wiem, że podjęta przeze mnie decyzja była słuszna. Wiem też, że obok Alfy, bardzo chętnie zobaczyłbym na swoim parkingu małą Mazdę.