Jedni go karnie płacą, inni mają to w nosie, za co grozi kara. Od lat kolejne ekipy rządzące nie są wstanie rozwiązać sprawy abonamentu radiowo-telewizyjnego, z którego finansowane są media publiczne. Swojego czasu był pomysł, żeby w pakiecie płacili go ci, którzy mają kablówkę. Teraz rząd rozważa inne rozwiązanie. Abonament RTV miałaby zastąpić opłata audiowizualna. Powiązana z podatkiem dochodowym, byłaby pobierana z automatu przez skarbówkę.