Kogo nie uznajemy za osobę mogącą zapewnić opiekę członkowi rodziny przy wypłacie zasiłku opiekuńczego?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Zasiłek opiekuńczy otrzymamy w przypadku konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem własnym, dzieckiem małżonka, przysposobionym oraz obcym przyjętym na wychowanie i utrzymanie z powodu choroby lub nieprzewidzianych okoliczności. Zasiłek ten przysługuje również w przypadku choroby członków rodziny, do których zaliczamy: małżonka, rodziców, teściów, dziadków, wnuki oraz rodzeństwo.
Opieka musi być sprawowana osobiście, a członkowie rodziny muszą pozostawać z nami we wspólnym gospodarstwie domowym. Przy czym, warunek prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego może być spełniony tylko na okres choroby
REKLAMA
Warunkiem przyznania zasiłku opiekuńczego danej osobie jest brak innych osób, pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym, mogących zapewnić opiekę dziecku albo innemu członkowi rodziny. Spełnienie tego warunku nie jest wymagane, gdy opieka musi być sprawowana nad dzieckiem w wieku do dwóch lat.
Za członka rodziny pozostającego we wspólnym gospodarstwie domowym, mogącego zapewnić opiekę, nie uważa się:
• osoby całkowicie niezdolnej do pracy,
• osoby chorej,
• osoby, która ze względu na wiek jest niesprawna fizycznie lub psychicznie,
• osoby prowadzącej gospodarstwo rolne,
• pracownika lub osoby prowadzącej pozarolniczą działalność, która nie może regulować swojego czasu pracy w sposób dowolny (ma ustalone godziny pracy),
• pracownika odpoczywającego po pracy na nocnej zmianie,
• osoby niezobowiązanej do sprawowania opieki na podstawie przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli odmawia ona sprawowania opieki.
Zatrudniony Mariusz. M. przedłożył pracodawcy wniosek o zasiłek opiekuńczy z tytułu sprawowania opieki nad chorym trzyletnim dzieckiem. Ubezpieczony podał, że nie ma innego domownika mogącego sprawować opiekę w tym czasie nad chorym dzieckiem. Pracodawca wiedząc, iż pracownik mieszka z żoną i matką, poprosił o złożenie wyjaśnień.
Mariusz M. objaśnił, że jego żona, zwykle opiekująca się dzieckiem jest chora, na dowód czego przedłożył zwolnienie lekarskie, natomiast jego 76 letnia matka nie jest na tyle sprawna fizycznie, by móc zająć się wnukiem. Wobec tego, żadna z osób pozostających z nim we wspólnym gospodarstwie domowym nie mogła opiekować się dzieckiem, a więc Mariusz M. miał pełne prawo do zasiłku opiekuńczego.
Zobacz również serwis: Zasiłki
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat