Zmiany w L4: od pierwszego dnia płatne przez ZUS i to 90 albo nawet 100% wynagrodzenia. Niektórzy mogą na tym jednak stracić
REKLAMA
REKLAMA
- Wynagrodzenie chorobowe i zasiłek chorobowy w obecnym stanie prawnym
- Jak długo trzeba być ubezpieczonym, żeby nabyć prawo do wynagrodzenia chorobowego i w dalszym ciągu – zasiłku chorobowego?
- Planowana reforma ubezpieczenia chorobowego – od pierwszego dnia niezdolności do pracy, zasiłek chorobowy ma wypłacać ZUS
- Co ze zwiększeniem kwoty zasiłku chorobowego do 90 lub odpowiednio – 100%?
- Na płatności zasiłku chorobowego, od pierwszego dnia przez ZUS, niektórzy mogą stracić
Wynagrodzenie chorobowe i zasiłek chorobowy w obecnym stanie prawnym
Czas, za który w związku z niezdolnością do pracy powstałą na skutek choroby, pracownikowi przysługują świadczenia pieniężne od pracodawcy lub odpowiednio – od ZUS – można podzielić na dwa okresy:
REKLAMA
okres pierwszych 33 dni (lub odpowiednio – 14 dni, w przypadku pracownika, który ukończył 50 rok życia) w ciągu roku kalendarzowego – za który pracownik zachowuje prawo do 80% wynagrodzenia (czyli tzw. wynagrodzenia chorobowego), chyba, że:
obowiązujące u danego pracodawcy przepisy prawa pracy przewidują wyższe wynagrodzenie z tego tytułu,
niezdolność do pracy powstała wskutek wypadku w drodze do pracy,
niezdolność do pracy powstała wskutek choroby przypadającej w czasie ciąży lub
niezdolność do pracy powstała wskutek poddania się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów oraz poddania się zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów.
W ostatnich trzech przypadkach – pracownik zachowuje prawo do 100% wynagrodzenia.
okres od 34 dnia (lub odpowiednio – od 15 dnia, w przypadku pracownika, który ukończył 50 rok życia) niezdolności do pracy wskutek choroby, w ciągu roku kalendarzowego, do 182 dnia tej niezdolności (a jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana gruźlicą lub występuje w trakcie ciąży – do 270 dnia) – za który pracownikowi przysługuje zasiłek chorobowy w wysokości 80% podstawy wymiaru zasiłku (czyli przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia wypłaconego za okres ostatnich 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym wystąpiła niezdolność do pracy albo za pełne miesiące kalendarzowe, jeżeli niezdolność do pracy powstała przed upływem 12 miesięcy ubezpieczenia chorobowego), finansowany ze środków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, chyba, że:
niezdolność do pracy przypada w okresie ciąży,
niezdolność do pracy powstała wskutek wypadku w drodze do pracy lub z pracy lub
niezdolność do pracy powstała wskutek poddania się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów oraz poddania się zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów.
Wówczas – pracownikowi przysługuje zasiłek chorobowy w wysokości 100% podstawy wymiaru zasiłku.
REKLAMA
Okres 33 lub odpowiednio 14 dni niezdolności do pracy, za który pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia chorobowego, ustala się sumując poszczególne okresy niezdolności do pracy w roku kalendarzowym, nawet jeżeli wystąpiły między nimi przerwy, a także jeżeli w danym roku kalendarzowym, pracownik był zatrudniony u więcej niż jednego pracodawcy. Podobnie, jeżeli chodzi o okres zasiłkowy – do okresu 182 lub odpowiednio 270 dni – wlicza się wszystkie okresy niezdolności do pracy, jeżeli przerwa pomiędzy nimi nie przekracza 60 dni (wyjątki dotyczą tylko niezdolności do pracy, która wystąpiła w trakcie ciąży). A ponadto – do okresu zasiłkowego wynoszącego 182 lub odpowiednio 270 dni – wlicza się również okres niezdolności do pracy, za które pracownik otrzymał wynagrodzenie chorobowe od pracodawcy (czyli pierwsze 33 lub odpowiednio – 14 dni) niezdolności do pracy.
Wynagrodzenie chorobowe, jak i następnie – zasiłek chorobowy, przysługują za każdy dzień niezdolności do pracy, nie wyłączając dni wolnych od pracy. Dlatego – dla pracownika, zawsze bardziej opłacalne będzie pozostanie na zwolnieniu lekarskim np. do poniedziałku, a nie do piątku (ponieważ wówczas otrzyma wynagrodzenie również za sobotę i niedzielę, nawet jeżeli nie są to dla niego dni pracujące).
Jak długo trzeba być ubezpieczonym, żeby nabyć prawo do wynagrodzenia chorobowego i w dalszym ciągu – zasiłku chorobowego?
Zarówno prawo do wynagrodzenia chorobowego, jak i do zasiłku chorobowego, pracownik nabywa po upływie tzw. okresu wyczekiwania, czyli 30 dni nieprzerwanego obowiązkowego ubezpieczenia chorobowego. Osoba, która jest ubezpieczona dobrowolnie (czyli np. zleceniobiorca) – prawa te, nabywa natomiast dopiero po upływie 90 dni nieprzerwanego dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Do okresu wyczekiwania, wlicza się również poprzednie okresy ubezpieczenia chorobowego, jeżeli przerwa między nimi nie przekroczyła 30 dni lub była spowodowana urlopem wychowawczym, urlopem bezpłatnym albo odbywaniem czynnej służby wojskowej przez żołnierza niezawodowego.
Od powyższej zasady, również obowiązują wyjątki. I tak – od pierwszego dnia ubezpieczenia chorobowego, prawo do wynagrodzenia chorobowego i odpowiednio – zasiłku chorobowego przysługuje:
jeżeli niezdolność do pracy spowodowana została wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy,
ubezpieczonym obowiązkowo, którzy mają wcześniejszy co najmniej 10-letni okres obowiązkowego ubezpieczenia chorobowego,
absolwentom szkół lub uczelni oraz osobom, które zakończyły kształcenie w szkole doktorskiej, którzy zostali objęci ubezpieczeniem chorobowym lub przystąpili do ubezpieczenia chorobowego w ciągu 90 dni od dnia ukończenia szkoły lub uzyskania dyplomu ukończenia studiów, lub od zakończenia kształcenia w szkole doktorskiej,
posłom i senatorom, którzy przystąpili do ubezpieczenia chorobowego w ciągu 90 dni od ukończenia kadencji oraz
funkcjonariuszom Służby Celnej, którzy przyjęli złożoną im propozycję pracy i stali się pracownikami w jednostkach organizacyjnych Krajowej Administracji Skarbowej.
Planowana reforma ubezpieczenia chorobowego – od pierwszego dnia niezdolności do pracy, zasiłek chorobowy ma wypłacać ZUS
O chorobowym płatnym od pierwszego dnia przez ZUS – ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk – mówiła podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu, które odbyło się w dniu 4 września 2024 r.:
REKLAMA
„Mówiąc krótko – jeżeli nie chcemy, a nie możemy dłużej chcieć, żeby pracownikami były tylko osoby zdrowe, młode, w sile wieku, które nigdy nie chorują, to musimy zmienić podejście do tego, jak traktujemy chorobę w pracy. Choroba to zdarzenie losowe. To nie jest ani wina pracownika, ani wina przedsiębiorcy. Ani jeden, ani drugi, nie powinien być za nie ukarany. Dlatego, w ministerstwie, pracujemy nad naszym zobowiązaniem koalicyjnym, czyli płatnym chorobowym od pierwszego dnia przez ZUS, przez państwo i odciążeniem pracowników od potrącenia ich wynagrodzeń.”
Swego rodzaju, wstępnym zmaterializowaniem powyższych zapowiedzi, są założenia projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (które w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów zostały opublikowane pod numerem: UD114). Projekt ten, zakłada m.in. wprowadzenie szeregu zmian porządkujących działalność ZUS w sferze kontroli prawidłowości zwolnień lekarskich, a także kontroli wykorzystywania tych zwolnień przez ubezpieczonych. Kontekstem ich wprowadzenia – jak wynika wprost z założeń projektu ww. nowelizacji – jest właśnie planowana reforma ubezpieczenia chorobowego, która przewiduje wypłacanie przez ZUS zasiłku chorobowego od pierwszego dnia niezdolności do pracy z powodu choroby. W związku z tym, że – zgodnie z powyższym – to ZUS, od pierwszego dnia niezdolności do pracy, miałby wypłacać zasiłek chorobowy, a nie pracodawca wynagrodzenie chorobowe (przez pierwsze 33 lub odpowiednio – 14 dni przebywania przez pracownika na zwolnieniu lekarskim) – w ocenie projektodawcy, konieczne jest doprecyzowanie przepisów dotyczących kompetencji ZUS w zakresie kontroli zwolnień lekarskich oraz wprowadzenie mechanizmów zwiększających efektywność tej kontroli.
Planowany termin przyjęcia powyższego projektu ustawy przez Radę Ministrów został określony na III kwartał 2024 r. Z założeń projektu, nie wynika jednak do końca, czy to właśnie tą ustawą, miałaby zostać przeprowadzona wspomniana reforma w zakresie ubezpieczenia chorobowego, czy byłoby to przedmiotem jeszcze innej regulacji, nad którą pracuje resort.
Co ze zwiększeniem kwoty zasiłku chorobowego do 90 lub odpowiednio – 100%?
Wypłacanie zasiłku chorobowego przez ZUS, od pierwszego dnia niezdolności pracownika do pracy, to nie jedyna zmiana w zakresie zwolnień lekarskich z tytułu niezdolności do pracy powstałej wskutek choroby, którą zapowiada ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej. W czerwcu br., ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” powiedziała, że resort rozważa również propozycję, by chorobowe było płatne w 90 albo 100%.
"Prace nad tym projektem toczą się w ministerstwie. Jest dla nas jasne, że za chorobę nie powinno się karać ani pracodawcy, ani pracownika. Dziś oboje są karani. Pracownik jest karany tym, że otrzymuje mniejsze wynagrodzenie, pracodawca tym, że musi znaleźć zastępstwo za nieobecnego pracownika i pokrywać koszty wynagrodzenia chorobowego, czyli 80 proc. pensji.” – argumentowała ministra i dodała, ze rozważane są różne warianty prawne, m.in. propozycja, by czas na chorobowym był płatny w 90 albo 100%.
Na chwilę obecną, powyższa zapowiedź nie znalazła jeszcze odzwierciedlenia w żadnym z opublikowanych przez resort projektów ustaw. W odpowiedzi na pytanie INFOR – Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, poinformowało jednak, że w powyższym zakresie (tj. w zakresie zwiększenia wysokości zasiłku chorobowego do 90 albo 100%) "prace nad projektem ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych trwają, a ich kolejnym etapem będzie Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów".
Na płatności zasiłku chorobowego, od pierwszego dnia przez ZUS, niektórzy mogą stracić
Wydaje się, że zmiana polegająca na płatności zasiłku chorobowego, od pierwszego dnia niezdolności pracownika do pracy przez ZUS, zamiast wynagrodzenia chorobowego (przez pierwszych 33 lub odpowiednio – 14 dni) przez pracodawcę, to zmiana, na której wszyscy mogą tylko skorzystać. Co jednak mają powiedzieć pracownicy firm, w których pracodawca – jako benefit pracowniczy – już dzisiaj oferuje wynagrodzenie chorobowe wypłacane w wysokości 100%? Dopuszczalność takiego rozwiązania, wynika wprost z brzmienia art. 92 par. 1 pkt 1 kodeksu pracy, zgodnie z którym – za czas niezdolności do pracy, trwającej łącznie do 33 dni w roku kalendarzowym (lub odpowiednio – do 14 dni, w przypadku pracownika, który ukończył 50 rok życia) – pracownik zachowuje prawo do 80% wynagrodzenia, chyba że obowiązujące u danego pracodawcy przepisy prawa pracy przewidują wyższe wynagrodzenie z tego tytułu. Na ten moment, zapowiadana zmiana, polegająca na zwiększeniu zasiłku chorobowego do 90 lub 100% nie znalazła jeszcze odzwierciedlenia w żadnym z opublikowanych projektów aktów prawnych, dlatego w pierwszej kolejności (o ile w ogóle dojdzie to do skutku) – należy spodziewać się wprowadzenia zmiany w postaci płatności zasiłku chorobowego, od pierwszego dnia niezdolności do pracy, przez ZUS. Zasiłek ten – na ten moment – wynosi natomiast 80% podstawy wymiaru zasiłku. Pracownicy, którzy otrzymują od swoich pracodawców wynagrodzenie chorobowe w wysokości 100% wynagrodzenia, nie będą więc, z takiej zmiany, zadowoleni.
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 26.06.1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1465)
Ustawa z dnia 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 2780)
Założenia projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (numer projektu w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów: UD114)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat