Ekspert BCC: Należy jak najszybciej wznowić merytoryczny dialog nt. wprowadzenia dyrektywy o jawności wynagrodzeń i zminimalizować potencjalne ogniska konfliktów w miejscach pracy
REKLAMA
REKLAMA
6 czerwca 2023 roku weszła w życie Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/970 „W sprawie wzmocnienia stosowania zasady równości wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet za taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości za pośrednictwem mechanizmów przejrzystości wynagrodzeń oraz mechanizmów egzekwowania”, czyli tzw. dyrektywa o równości wynagrodzeń. Zapytaliśmy eksperta BCC ds. gospodarki, legislacji i lobbingu Witolda Michałka jak ta dyrektywa wpłynie na pracodawców i pracowników na rynku pracy.
REKLAMA
Dyrektywa o równości wynagrodzeń: pracodawcy
REKLAMA
Witold Michałek wskazał, że na pracodawców Dyrektywa ta nakłada obowiązki dotyczące przejrzystości wynagrodzeń oraz wprowadza mechanizmy egzekwowania równości wynagrodzeń. Jednym z obowiązków będzie informowanie pracowników nt. wysokości ich wynagrodzeń na tle innych, podobnych oraz o ewentualnej luce płacowej pomiędzy mężczyznami i kobietami. Pracodawcy będą musieli zagwarantować równe płace za tą samą pracę lub pracę o takiej samej wartości - powiedział ekspert BCC. Dodał, że pracodawcy będą zobowiązani do udostępnienia kandydatom informacji o początkowym wynagrodzeniu lub jego przedziale, opartych na obiektywnych kryteriach, jeszcze przed rozmową kwalifikacyjną, np. w ogłoszeniu o pracę. Przypomniał, że implementacja do krajowego porządku prawnego musi nastąpić do 7 czerwca 2026 roku.
Jednak niektóre, istotne zapisy zawarte w dyrektywie same są na tyle niejednoznaczne i mało przejrzyste, że będą sprawiać poważne kłopoty interpretacyjne, co w wielu przypadkach będzie mogło prowadzić do konfliktów w miejscach zatrudnienia. Np. wymóg, aby pracodawcy stosowali takie struktury wynagrodzeń, które będą gwarantować równe płace za tą samą pracę lub pracę o takiej samej wartości, już jest obarczony ryzykiem potencjalnych, odmiennych interpretacji, ponieważ „praca o takiej samej wartości” ma być zdefiniowana przez „obiektywne i neutralne pod względem płci kryteria” takie jak „umiejętności, wysiłek, zakres odpowiedzialności i warunki pracy oraz wszelkie inne czynniki mające znaczenie na danym stanowisku”. Łatwo dostrzec, że są to kryteria może i obiektywne, ale o nieskończenie długiej skali, więc w zależności od celu można poszczególne stanowiska i przypisane im wynagrodzenia interpretować i opisywać w dowolny sposób lub też podważać interpretację drugiej strony - powiedział Michałek.
Poselski projekt nowelizacji ustawy Kodeks Pracy
W dniu 5 grudnia br. wpłynął do Marszałka Sejmu poselski projekt dot. zmiany Kodeksu Pracy, który cząstkowo próbuje wprowadzić wymagane Dyrektywą zmiany. Chodzi o poselski projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy SH-020-300/24 wniesiony przez posłów KO. Jednak jego zapisy wydają się niezbyt przemyślane, oparte na słabo udowodnionej tezie, że „Polki i Polacy uważają, że w ofertach pracy powinny być zamieszczane informacje na temat potencjalnego wynagrodzenia” oraz nieprawdziwym, krzywdzącym pracodawców uogólnieniu, że „rekruterzy i pracodawcy uznają często pytanie dotyczące wynagrodzenia, jednej z podstawowych dla poszukującej zatrudnienia osoby kwestii, za przejaw braku kultury, roszczeniowości albo arogancji” - ocenił Michałek. Dodał, że jest to jeden z przykładów zapisów zawartych w uzasadnieniu do projektu, który budzi w środowisku pracodawców daleko idące wątpliwości.
Polecamy Wynagrodzenia 2025. Rozliczanie płac w praktyce
REKLAMA
Na podstawie tych i innych fragmentów Uzasadnienia można wnioskować o niskim stopniu obiektywizmu w spojrzeniu posłów-wnioskodawców na relacje pomiędzy pracownikami i pracodawcami. Należy zatem jak najszybciej wznowić merytoryczny dialog na temat tego, jak w najlepszy sposób wprowadzić do polskiego kodeksu pracy zapisy zgodne z unijną Dyrektywą, a jednocześnie zminimalizować potencjalne ogniska konfliktów w miejscach pracy, wynikające z nazbyt ogólnikowych zapisów i ich dowolnej interpretacji przez wszystkie zainteresowane strony - podsumował ekspert BCC.
Celem unijnej dyrektywy jest zwalczanie dyskryminacji płacowej i likwidacja luk w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Polska ma czas do 7 czerwca 2026 r. na implementację Dyrektywy do krajowego porządku prawnego.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat