REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Na początek było żądanie 4300 zł renty socjalnej. Teraz do 4300 zł mają dobić stypendia, a potem przeskoczyć do 6600 zł brutto

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Na początek było żądanie 4300 zł renty socjalnej. Teraz do 4300 zł mają dobić stypendia, a potem przeskoczyć do 6600 zł brutto
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W Sejmie trwają prace nad podniesieniem renty socjalnej do 4300 zł (pensja minimalna od 1 lipca 2024 r.) Pojawiają się kolejne roszczenia z limitem 4300 zł. Tym razem doktoranci na Uniwersytecie Warszawskim chcą mieć takie stypendia - na początek 4300 zł, a potem 6600 zł.

Inicjatywa Doktorancka opublikowała w internecie petycję (link na końcu artykułu)

REKLAMA

O rencie socjalnej 4300 zł w Sejmie w poniższym artykule:

 

4300,00 zł brutto przed oceną śródokresową i 6600,00 zł brutto po ocenie śródokresowej

“Postulujemy zwiększenie stypendium doktoranckiego dla wszystkich osób kształcących się w Szkołach Doktorskich Uniwersytetu Warszawskiego do wysokości 4300,00 zł brutto przed oceną śródokresową i 6600,00 zł brutto po ocenie śródokresowej. 

Ich stypendium wynosi 2667,70 zł brutto przed oceną śródokresową (przez pierwsze dwa lata kształcenia) oraz 4109,70 zł brutto po ocenie śródokresowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"W ten sposób stypendium przed oceną śródokresową osiągnie wysokość płacy minimalnej (stan na lipiec 2024) i zabezpieczy podstawowe potrzeby finansowe osób doktoranckich; stypendium po ocenie śródokresowej zostanie zaś zwiększone proporcjonalnie do podwyżki stypendium przed oceną” – czytamy w petycji.

Doktoranci domagają się:

1) podniesienia stypendiów do wysokości pensji minimalnej, 

2) przedłużenia finansowania ich pracy oraz 

3) zwiększenia dostępu do zasobów mieszkaniowych UW.

Doktoranci UW walczą o podwyżki. I złożyli w tej sprawie petycję. Obecnie doktoranci na UW zarabiają znacznie poniżej poziomu minimalnej krajowej. Ich stypendium wynosi 2667,70 zł brutto przed oceną śródokresową (przez pierwsze dwa lata kształcenia) oraz 4109,70 zł brutto po ocenie śródokresowej. Minimalne wynagrodzenie krajowe wynosi 4242 zł brutto (4300 zł od 1 lipca 2024 r.).

Trzy postulaty - podwyżki stypendiów, fundusz na doktorat, 

REKLAMA

W petycji znalazły się trzy postulaty, których spełnienie zdaniem przedstawicieli Inicjatywy Doktoranckiej wpłynęłoby pozytywnie zarówno na warunki życia doktorantów i doktorantek, jak i na możliwości rozwoju nauki w Polsce. Postulaty te to: zwiększenie wysokości stypendiów doktoranckich, utworzenie funduszu stypendialnego na ukończenie rozprawy doktorskiej oraz poprawa sytuacji mieszkaniowej doktorantów.

Doktorantom zależy na tym, by traktować ich jak pracowników i adekwatnie do tego wynagradzać. Do ich obowiązków należy prowadzenie badań i postępy w pracach nad rozprawami, publikowanie tekstów w czasopismach naukowych, wyjazdy na konferencje, składanie wniosków grantowych, udział w projektach badawczych oraz – niekiedy – wykonywanie zadań asystenckich. Ponadto, doktoranci zajmują się dydaktyką, prowadzeniem zajęć ze studentami. W związku z tym domagają się oni stypendium w wysokości przynajmniej płacy minimalnej.

“Postulujemy zwiększenie stypendium doktoranckiego dla wszystkich osób kształcących się w Szkołach Doktorskich Uniwersytetu Warszawskiego do wysokości 4300,00 zł brutto przed oceną śródokresową i 6600,00 zł brutto po ocenie śródokresowej. W ten sposób stypendium przed oceną śródokresową osiągnie wysokość płacy minimalnej (stan na lipiec 2024) i zabezpieczy podstawowe potrzeby finansowe osób doktoranckich; stypendium po ocenie śródokresowej zostanie zaś zwiększone proporcjonalnie do podwyżki stypendium przed oceną” – czytamy w petycji.

Podwyżki dla nauczycieli akademickich a stypendium doktoranckie

Nauczyciele akademiccy mogą spodziewać się podwyżek, które mają wynosić 30 proc. minimalnej pensji profesorskiej. 

REKLAMA

Podwyżka ta wpłynie na wynagrodzenia nie tylko profesorów, ponieważ pensja profesorska stanowi punkt odniesienia dla obliczania wysokości pensji innych pracowników naukowych uczelni. Zgodnie z ustawą Prawo o szkolnictwiem wyższym i nauce, stypendium doktoranckie przed oceną śródokresową nie może być niższe niż 37 proc. podstawowej pensji profesorskiej, po ocenie śródokresowej – 57 proc. Ocena śródokresowa odbywa się po dwóch latach kształcenia w szkole doktorskiej. W jej trakcie sprawdzane są postępy doktoranta w przygotowywaniu jego rozprawy doktorskiej. Doktoranci na Uniwersytecie Warszawskim otrzymują najniższe dopuszczalne przez ustawę stypendium.

Oznacza to, że doktoranci, którzy obecnie przed oceną śródokresową zarabiają 2667,70 zł brutto, po podwyżce zapowiedzianej przez ministra, otrzymywać będą ok. 3468 zł brutto. To wciąż ok. 850 zł brutto mniej, niż pensja minimalna, która od lipca 2024 r. wynosić będzie 4300 zł brutto.

Co to jest Inicjatywa Doktorancka 

14 stycznia 2024 r. Inicjatywa Doktorancka opublikowała w internecie petycję zaadresowaną do prof. dr hab. Alojzego Z. Nowaka, rektora Uniwersytetu Warszawskiego. Pół miesiąca później petycja została oficjalnie przekazana rektorowi. Inicjatywa Doktorancka jest organizacją, która działa w ramach komisji zakładowej związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza na UW. Petycja ta jest, jak piszą doktoranci, “listem otwartym z postulatem poprawy warunków finansowych i socjalnych osób doktoranckich naszej uczelni”.

Czym są szkoły doktorskie?

17 kwietnia 2019 roku rektor UW powołał cztery szkoły doktorskie: Szkołę Doktorską Nauk Humanistycznych, Szkołę Doktorską Nauk Społecznych, Szkołę Doktorską Nauk Ścisłych i Przyrodniczych oraz Międzydziedzinową Szkołę Doktorską. W 2019 r. szkoły doktorskie zastąpiły dotychczas istniejące studia doktoranckie. Zgodnie z założeniem reformy, szkoły doktorskie miały przyjmować mniej kandydatów, niż wcześniej istniejące studia III stopnia, lecz gwarantować im stypendium pozwalające na prowadzenie badań bez konieczności podejmowania pracy zarobkowej. 

Głównym celem kształcenia jest napisanie rozprawy doktorskiej. Doktorant jednocześnie realizuje program kształcenia opracowany w danej szkole. W ramach swoich obowiązków prowadzi również zajęcia dla studentów, a także prowadzi badania naukowe, których rezultaty publikuje w czasopismach naukowych oraz opisuje w swojej rozprawie doktorskiej.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

REKLAMA

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od 26 sierpnia 2024 r., trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

REKLAMA

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

REKLAMA