MEN odpowiada: Kiedy podwyżki na kontach nauczycieli? Wyrównanie? Bedzie obiecane 1500 zł? Co z waloryzacją automatyczną pensji?
REKLAMA
REKLAMA
Od marca 2024 r. na konta nauczycieli będą trafiały pensje po podwyżkach, z wyrównaniem za styczeń i luty 2024 r. - powiedziała w piątek minister edukacji narodowej Barbara Nowacka. Zapowiedziała także, że od początku kwietnia będzie obowiązywało rozporządzenie dot. braku prac domowych w szkołach podstawowych.
REKLAMA
"Zakładamy, że od marca te podwyżki będą spływały na konta nauczycieli, przy czym trzeba też pamiętać, że będą spływały z wyrównaniem za styczeń i luty".
Podwyżki i prezydent Andrzej Duda - prezydent nie może zawetować ustawy budżetowej na 2024 r., może ją skierować do TK
Zaznaczyła, że "wszystko jest po stronie prezydenta". "Gdyby prezydent nie zabawiał się w wetowanie ustawy okołobudżetowej już byśmy byli w tym miejscu, że cała droga proceduralna dotycząca rozporządzeń by wychodziła i nauczyciele już by mogli liczyć na połowę lutego, a tak trzeba będzie chwilkę zaczekać. Natomiast te podwyżki są zabezpieczone, przyjdą i przyjdą z wyrównaniem" - podkreśliła szefowa MEN.
Podwyżka o 30% dla nauczyciela
Dopytywana, jakie to będą konkretne pieniądze, jeśli chodzi o poszczególne stopnie nauczycieli, odpowiedziała: "To jest pomiędzy 30 a 33 proc."
"33 proc. dla nauczycieli, którzy zaczynają swoją pracę, tak, żeby ich zachęcić do pozostania często w zawodzie. Wielokrotnie zdarzają się sytuacje, że nauczycielka przychodzi do pracy, po czym po roku, po dwóch, m.in. ze względu na słabe płace, wielką odpowiedzialność zawodu i bardzo złą atmosferę, jaka była przez ostatnie osiem lat wokół zawodu nauczyciela, nie decyduje się pozostać, dlatego ich zachęcamy bardziej do pozostania" - wyjaśniła Nowacka.
Co najmniej 1500 zł brutto a potem projekt ustawy o powiązaniu pensji nauczyciela z przeciętnym wynagrodzeniem
REKLAMA
Jak mówiła, "to jest kwota co najmniej 1500 zł". "Jako, że wzrasta wynagrodzenie zasadnicze, wzrastają też poszczególne składowe tego wynagrodzenia, więc ciężko jest powiedzieć, kto dokładnie, ile będzie zarabiał, bo każdy nauczyciel, nauczycielka ma indywidualny tryb" - powiedziała.
Pytana o system automatycznej rewaloryzacji wynagrodzeń, odpowiedziała: "Do tego będziemy też zmierzali. My wiemy, że to jest też finansowo duży wysiłek, ale nauczycielki i nauczyciele są priorytetem państwa, to nie jest wydatek to jest inwestycja".
"Za chwilę prawdopodobnie w Sejmie pojawi się też projekt obywatelski, który zgłosiło ZNP, jeszcze w poprzedniej kadencji, i też zamierzamy nad nim po prostu bardzo mocno pracować, tak, żeby zagwarantować po prostu wzrost płac nauczycieli" - zapowiedziała.
Rozporządzenie o pracach domowych od kwietnia
Nowacka została zapytana także o to, kiedy znikną prace domowe ze szkół podstawowych. "Jak będzie rozporządzenie, które jest przygotowane już" - odparła.
Dopytywana od kiedy konkretnie uczniowie nie będą musieli odrabiać prac domowych, odpowiedziała: "od początku kwietnia takie rozporządzenie będzie funkcjonowało".
Ustawa okołobudżetowa
W środę ustawą okołobudżetową zajmował się Senat; nie zaproponowano żadnych poprawek, ustawa trafi do podpisu prezydenta.
Ustawa okołobudżetowa na 2024 r. przewiduje podwyżki dla nauczycieli o 30 proc. oraz dla nauczycieli początkujących o ok. 33 proc. To rozwiązanie ma zapewnić, że nauczyciele dostaną po 1,5 tys. zł podwyżki. W ustawie znalazły się też regulacje związane z przekazaniem środków na podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli przedszkolnych. W efekcie dotacja dla samorządów związana z nauczaniem przedszkolnym wyniesie blisko 4,2 mld zł. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat