REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podwyżki dla nauczycieli, policjantów, żołnierzy zachowane. Projekt prezydenta w Sejmie [ustawa w PDF]

Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Podwyżki dla nauczycieli, policjantów, żołnierzy zachowane. Projekt A. Dudy ustawy okołobudżetowej w Sejmie. [ustawa w PDF]
INFOR

REKLAMA

REKLAMA

Prezydencki projekt ustawy okołobudżetowej na 2024 r. jest już w Sejmie. W zakresie podwyżek dla nauczycieli, policjantów, żołnierzy i celników zachowuje podwyżki wprowadzone w zawetowanej przez prezydenta ustawie. 
rozwiń >

W pliku PDF ustawa do ściągnięcia:

REKLAMA

 

projekt prezydencki

 

Podwyżki dla nauczycieli

Projekt powtarza treść art. 3 z zawetowanej ustawy. 

Art. 3. W roku 2024 średnie wynagrodzenie nauczycieli ustalone w sposób określony w art. 30 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2023 r. poz. 984, 1234, 1586, 1672 i 2005) zwiększa się o 2,308%.

Podwyżki dla "mundurówki"

Prezydent powtórzył rozwiązania z zawetowanej ustawie. Jest to obecnie art. 17. Poprzednio był to art. 19. Treść obu przepisów jest następująca:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Art. 17. 1. Kwoty bazowe ustalone w ustawie budżetowej na rok 2024 dla żołnierzy zawodowych, funkcjonariuszy oraz funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej stosuje się do obliczenia ich uposażeń w okresie od dnia 1 marca 2024 r. do dnia 31 grudnia 2024 r.

2. Do obliczenia uposażeń żołnierzy zawodowych, funkcjonariuszy oraz funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej należnych od dnia 1 stycznia 2024 r. do dnia 29 lutego 2024 r. stosuje się kwoty bazowe ustalone w ustawie budżetowej na rok 2023 z dnia 15 grudnia 2022 r. (Dz. U. z 2023 r. poz. 256 i 1574).

3. Uposażenie żołnierzy zawodowych, funkcjonariuszy oraz funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej wypłacane w okresie od dnia 1 marca 2024 r. do dnia 31 grudnia 2024 r. podlega każdorazowemu zwiększeniu o 1/5 kwoty różnicy pomiędzy uposażeniem należnym na dzień 1 marca 2024 r. obliczonym na podstawie kwoty bazowej ustalonej w ustawie budżetowej na rok 2024 odpowiednio dla żołnierzy zawodowych, funkcjonariuszy oraz funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej a uposażeniem należnym na dzień 1 stycznia 2024 r. obliczonym zgodnie z ust. 2.

REKLAMA

4. Do podwyższenia uposażeń żołnierzy zawodowych, funkcjonariuszy oraz funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej nie stosuje się przepisu art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. z 2023 r. poz. 2692 oraz z … poz. …).

5. Podwyższenie uposażeń żołnierzy zawodowych, funkcjonariuszy oraz funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej, wraz ze zwiększeniem, o którym mowa w ust. 3, następuje w ciągu 3 miesięcy po dniu ogłoszenia ustawy budżetowej na rok 2024, z wyrównaniem od dnia 1 marca 2024 r.

6. Przepis ust. 3 stosuje się także do żołnierzy zawodowych, funkcjonariuszy oraz funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej przeniesionych albo przyjętych do służby od dnia 1 stycznia 2024 r. a przed dniem 1 marca 2024 r.

Weto prezydenta

W sobotę wieczorem, prezydent podjął decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się 3 mld zł na media publiczne. Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa - uzasadnił. Dodał, że po Świętach złoży do Sejmu własny projekt, dotyczący m.in. podwyżek dla nauczycieli i pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej. 

Jan Grabiec o wecie i podwyżkach

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec odnosząc się w Polsat News do kwestii decyzji prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie zawetowania ustawy okołobudżetowej na 2024 rok zaznaczył, że to "rzeczywiście kompletnie niepotrzebny ruch ze strony pana prezydenta", "szkodliwy i absurdalny w swojej istocie", jeśli chodzi o formalne uzasadnienie tej decyzji.

"Prezydent Andrzej Duda trochę powtarza to, co powiedział kilkadziesiąt godzin temu premier Donald Tusk, ale z drugiej strony odbiera spokój na święta właściwie setkom tysięcy, jeśli nie milionom Polaków, bo ustawa okołobudżetowa, to również regulacje dotyczące chociażby podwyżek dla nauczycieli, podwyżek dla służb mundurowych, dla administracji. To spora destabilizacja, jeśli chodzi o spokój na święta i taki prezent nieszczególnie oczekiwany w polskich domach" - ocenił Grabiec.

Zapytany, czy rząd poprze ustawę prezydenta odparł, że to jest "jakaś absurdalna konstrukcja" i "chyba takie alibi dla pana prezydenta". "Pan prezydent nie ma żadnych kompetencji, żeby przygotowywać ustawy okołobudżetowe, czy budżetowe. Takie ustawy przygotowuje rząd, uchwala Sejm i w ten sposób będziemy postępować. My naprawimy tę zepsutą sytuację decyzją pana prezydenta. Będziemy +zbierać to rozlane mleko+. Szkoda, że to się wydarzyło przed świętami, że taki niepokój w polskich domach zagościł w związku z tą decyzją prezydenta. Jest na to czas. Taką decyzję można było podjąć później, tym bardziej, ze premier Tusk jasno zadeklarował, w jaki sposób będzie postępował z mediami publicznymi i ich finansowaniem" - powiedział Grabiec.

Weto prezydenta Andrzeja Dudy

Prezydent: podjąłem decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się 3 mld zł na media publiczne.

Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa - poinformował w sobotę prezydent Andrzej Duda na platformie X.

"Media publiczne trzeba najpierw rzetelnie i zgodnie z prawem naprawić" - napisał na platformie X prezydent Andrzej Duda.

Nie ma podwyżek dla nauczycieli, żołnierzy i policjantów?

W swoim wpisie poinformował, również, że po świętach niezwłocznie złoży do Sejmu własny projekt, dotyczący m.in. podwyżek dla nauczycieli i pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej. "W związku z powyższym wzywam Marszałka Sejmu Szymona Hołownię oraz Marszałka Senatu Małgorzatę Kidawę-Błońską do pilnego zwołania obrad obu Izb w celu rozpatrzenia i przyjęcia projektu jeszcze w tym roku" - przekazał prezydent.

Jak podkreślił "próba finansowania mediów publicznych przy pomocy ustawy okołobudżetowej (przez większość parlamentarną) jest w obecnej sytuacji niemożliwa do zaakceptowania". "W moim projekcie ustawy wszystkie inne wydatki budżetowe - na czele z podwyżkami wynagrodzeń dla nauczycieli - zostaną zachowane" - podkreślił prezydent. 

Przypominamy jak było z podwyżkami

Donald Tusk potwierdził na konferencji prasowej, że nauczyciele otrzymają 30%. Dotyczy to nauczycieli w szkołach, przedszkolach i akademickich. Dodatkowe szef MON Kamil-Kosiniak poinformował, że 30% podwyżki dotyczą też pracowników szkół, uczelni i akademii podległych MON. D.Tusk wykluczył możliwość podwyżek pracowników szkół innych niż nauczyciele. Otrzymają oni dużo niższe podwyżki niż nauczyciele. Najbardziej prawdopodobny jest wariant podwyżki tylko o 6,6%. A 5,7% poprzez fundusze premiowe. Daje to łącznie 12,3%. Ale pieniędzy z funduszy premiowych nie otrzyma każdy.

Premier Donald Tusk na konferencji prasowej powiedział bowiem odnośnie podwyżek w szkołach i przedszkolach:

"Podwyżka płac dotyczy nauczycieli, a nie wszystkich pracowników". "Ale liczymy na to, dla dobra też naszych dzieci, wnuków, uczniów, uczennic polskich, że w samorządach też zrozumieją, że powinny temu też towarzyszyć jakieś pozytywne decyzje dla innych pracowników. Bardzo na to liczymy, to nie jest w naszym zasięgu jak wiadomo" - podkreślił Tusk.

Rozumiem tą wypowiedź w ten sposób, że premier liczy na to, że pracownicy niepedagogiczni w szkołach otrzymają dodatkowe pieniądze od samorządów. Z jednej strony to władze każdej gminy wiedzą najlepiej, kto potrzebuje na ich terenie podwyżek. Z drugiej strony, czy gminy mają na to środki? Zwłaszcza te małe? 

Prawdopodobnie podwyżek nie otrzymają samorządowcy na stanowiskach kierowniczych. To samo czeka zarządy i dyrektorów spółek komunalnych i gminnych. Pisaliśmy o tym w tym artykule: Brak podwyżki w samorządach w 2024 r. Poszkodowani nie zgadzają się na zamrożenie swoich pensji. I żądają wyjaśnień.

Kto na pewno nie otrzyma 20% albo 30% podwyżki?

Podstawowa podwyżka w budżetówce - według planów M. Morawieckiego - miała wynosić w poprzednim projekcie budżetu 12,3%. 6,6% otrzymałby każdy pracownik. A 5,7% poprzez fundusze premiowe (np. dla osób mających pensję minimalną). Pracownicy w budżetówce boją się, że nie każdy z nich otrzyma te pieniądze poprzez fundusze premiowe.

Są dwie kategorie osób, które nie otrzymają od rządu D. Tuska wyższych niż przewidziane w budżecie M. Morawieckiego 12,3% podwyżek:

1) Podwyżek nie otrzymają pracownicy niepedagogiczni (dla nich 12,3%) - podwyżka płac 30% dotyczy nauczycieli (w tym akademickich i przedszkolnych), a nie wszystkich pracowników szkół. Pracownicy niepedagogiczni nie otrzymają podwyżki 30%.

2) 20% dla sfery budżetowej, to nie są pieniądze dla tych, którzy pracują w urzędach gminnych, wiejskich czyli pracowników samorządowych - dla nich 12,3%. Co ważne podwyżki 20% dostaną urzędnicy, ale w PAŃSTWOWEJ SFERZE BUDŻETOWEJ z wyłączeniem wskazanych przez Donalda Tuska PRACOWNIKÓW SAMORZĄDOWYCH.

To, że podwyżki 20% są tylko dla PAŃSTWOWEJ SFERY BUDŻETOWEJ jasno wynika nie tylko z wystąpienia publicznego premiera D.Tuska, ale i z komunikatów KPRM:

20% są za to pewni żołnierze, policjanci i celnicy. 

Szymon Hołownia określa ich jako "ludzi służby publicznej" - "W nowym budżecie państwa: 30 proc. podwyżki dla nauczycieli, 20 proc. podwyżki dla ludzi służby publicznej i 10 mln zł na telefon zaufania. Jakże cieszy to poczucie sprawczości i dowodzenia tego, co od początku było dla Polski 2050 ważne".

Donald Tusk liczy na to, że do podwyżek dla pracowników, którzy nie otrzymają 20% albo 30% dorzucą się gminy.

Szczegóły konferencji prasowej D. Tuska poniżej:

Podział podwyżek w szkołach w 2024 r.

Tusk pytany na konferencji prasowej o to, czy mówiąc o podwyżkach w oświacie, rząd przewidział również podwyżki dla pracowników niepedagogicznych, powiedział: "Tutaj jest apel - ja wiem, że ciężko jest w samorządach - ale musimy się dzielić ciężarami, zobowiązaniami".

I dodał, że "podwyżka płac dotyczy nauczycieli, a nie wszystkich pracowników". "Ale liczymy na to, dla dobra też naszych dzieci, wnuków, uczniów, uczennic polskich, że w samorządach też zrozumieją, że powinny temu też towarzyszyć jakieś pozytywne decyzje dla innych pracowników. Bardzo na to liczymy, to nie jest w naszym zasięgu jak wiadomo" - podkreślił Tusk.

Wynika z tego, że premier liczy na to, że dla dobra ogółu pieniądze na podwyżki wymienionych pracowników znajdą gminy - to one sfinansują podwyżki ponad kwoty wynikające z budżetu.

Premier powiedział: W budżecie na rok 2024 zapewniamy podwyższenie średnich wynagrodzeń nauczycieli o 30%, a nauczycieli początkujących o 33%. 

Zgodnie z głównymi założeniami dochody budżetu państwa w przyszłym roku mają wynieść ok. 682 mld zł, a wydatki ok. 866 mld zł. Deficyt budżetu państwa ma być nie wyższy niż 184 mld zł. Jak dodano, w 2024 r. rząd przeznaczy pieniądze m.in. na wzrost średnich wynagrodzeń nauczycieli o 30 proc., a w przypadku nauczycieli początkujących – o 33 proc. Zwiększona ma być również o ponad 2,3 mld zł dotacja przedszkolna dla samorządów na sfinansowanie podwyżek dla nauczycieli w przedszkolach, finansowanych dotychczas ze środków własnych jednostek samorządu terytorialnego. Projektowany budżet zakłada również podwyżki dla nauczycieli akademickich o 30 proc., a także wzrost wynagrodzeń i uposażeń (w tym kwot bazowych o 20 proc.) dla wszystkich pracowników państwowej sfery budżetowej oraz żołnierzy i funkcjonariuszy (z wyłączeniem osób, które zajmują kierownicze stanowiska państwowe).

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz wadę wzroku i prawo jazdy? Możesz dostać areszt, 1500 zł grzywny a nawet zakaz prowadzenia pojazdów jeśli nie stosujesz się do kodu na dokumencie

Jeśli masz wadę wzroku i jeździsz samochodem sprawdź swoje prawo jazdy. Chodzi o rewers i specjalne kody. Okazuje się, że na kierowców nakładane są wysokie grzywny a nawet odbierane są uprawnienia czy stosowany jest areszt, za to, że nie stosują się do wytycznych na dokumencie uprawniającym do poruszania się samochodem czy innym pojazdem mechanicznym.

MOPS czy ZUS? Świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami w 2025 r. [TABELA]

Jakie świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a które ośrodki pomocy społecznej? Prezentujemy proste zestawienie najważniejszych świadczeń w 2025 r.

Renta tytoniowa – czym jest, kto może się o nią ubiegać, na jakiej podstawie prawnej?

Renta tytoniowa to pojęcie, które choć w powszechnym użyciu nie funkcjonuje, coraz częściej pojawia się w kontekście dyskusji o świadczeniach z tytułu niezdolności do pracy. Choć alkoholizm jest uznawany za jedno z najpoważniejszych uzależnień, jego konsekwencje zdrowotne nie są jedynymi powodami przyznawania rent. W artykule wyjaśniamy, czym jest renta tytoniowa, kto może się o nią ubiegać oraz na jakiej podstawie prawnej można starać się o to świadczenie.

Składka zdrowotna: 777 zł płaci pracownik a 315 zł przedsiębiorca (obaj zarabiają po 10 tys. zł miesięcznie). Czy to sprawiedliwe i zgodne z Konstytucją?

Temat składki zdrowotnej był przez kilka ostatnich lat poruszany wielokrotnie. Porównując różne poziomy wynagrodzenia (co znajdą Państwo w dalszej części artykułu) nie da się nie zauważyć, że pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę płacą co do zasady składkę zdrowotną w wyższej wysokości niż przedsiębiorcy. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego tak się dzieje, czy jest to obiektywnie sprawiedliwe i czy jest to zgodne z zasadą równości wobec prawa. Bo przecież dostęp do publicznej służby zdrowia mamy taki sam. A jakość tego leczenia nie zależy od wysokości składki.

REKLAMA

Skoro nieznajomość prawa szkodzi, to czyja to jest wina, że go nie znamy? [5 POWODÓW]

Prawo dotyka wszystkich. Tymczasem prawdziwie poznają je osoby decydujące się na studia prawnicze. Brak znajomości prawa rodzi niesprawiedliwość społeczną. Jakie są powody nieznajomości prawa? Czy możliwe są zmiany pozwalające na zrozumienie przepisów prawnych przez każdego?

Dla pracującego emeryta zachęty finansowe: zwolnienie z PIT i wyższa emerytura. Niektórzy mają limity dorabiania

ZUS informuje, że w ciągu ostatnich dziewięciu lat liczba pracujących emerytów wzrosła o 51,7 proc. Na koniec grudnia 2015 roku w Polsce było 575,4 tys. pracujących emerytów, natomiast na koniec 2024 roku ich liczba wzrosła do 872,6 tys. Nic dziwnego. Przepisy wspierają aktywność zarobkową emerytów.

Rozporządzenie DORA - co to jest i kogo dotyczy? [PRZEWODNIK]

Czego dotyczy unijne rozporządzenie DORA? Wprowadza nowe pojęcia i wymagania dotyczące cyberbezpieczeństwa w sektorze finansowym. Prezentujemy przewodnik po DORA z wyjaśnieniem trudnych pojęć dla dostawców usług ICT.

Kiedy ZUS przyznaje tzw. rentę alkoholową? Niezdolność do pracy musi być spowodowana czymś więcej niż chorobą alkoholową

W orzecznictwie lekarskim nie istnieje pojęcie tzw. renty alkoholowej. Jak podkreśla Wojciech Dąbrówka, rzecznik prasowy ZUS-u, sam fakt istnienia choroby alkoholowej nie jest wystarczający do uzyskania świadczenia rentowego z tytułu niezdolności do pracy. Istotne jest stwierdzenie, że choroba alkoholowa może spowodować dodatkowe schorzenia będące powikłaniami uzależnienia, które znacznie ograniczają zdolność do pracy. Przykładami takich powikłań mogą być marskość wątroby, przewlekłe zapalenie trzustki, uszkodzenie układu nerwowego, uszkodzenie układu krążenia, a także zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania.

REKLAMA

Plagiat w mediach – konsekwencje prawne i możliwości dochodzenia roszczeń

Plagiat jest poważnym naruszeniem zarówno zasad etyki dziennikarskiej, jak i obowiązujących przepisów prawa autorskiego. Współczesna era cyfryzacji oraz dynamiczny przepływ informacji sprzyjają przypadkom wykorzystywania cudzych treści bez odpowiedniego przypisania autorstwa. Warto przeanalizować, jakie regulacje prawne chronią twórców przed plagiatem w kontekście informacji prasowych oraz jakie działania mogą podjąć osoby poszkodowane w sytuacji, gdy ich teksty zostaną skopiowane bezprawnie.

Sejm na żywo 1 kwietnia 2025 r.: Komisja śledcza ds. Pegasusa

O godz. 13:30 planowane jest przesłuchanie prokuratora Remigiusza Signerskiego. Po południu o godz. 16 planowane jest przesłuchanie byłego szefa CBA Andrzeja Stróżnego w trybie jawnym, a o godz. 18 w trybie niejawnym.

REKLAMA